W Gdańsku walka toczyła się do ostatniego gwizdka, a głosy Czytelników, których tylko na zwycięską trójkę radnych oddano niemal 4 tysiące, sprawiały, że kandydaci do samego końca nie mogli być pewni wyników. Od początku głosowania niemal co tydzień czoło tabeli wyglądało inaczej.
- Oczywiście cieszę się, że wygrałem, ale muszę powiedzieć, że nie spodziewałem się aż takich emocji - podkreśla Bogdan Oleszek z PO, przewodniczący Rady Miasta, zwycięzca plebiscytu z 1640 głosami. - Ostatniego wieczora głosowania dzwoniło do mnie wiele osób, mówiąc, że na bieżąco obserwują wyniki, o plebiscyt pytano mnie w mediach, a kiedy byłem w stoczni, także koledzy stoczniowcy zapowiedzieli, że to na mnie oddadzą głosy. To chyba pierwsze tego rodzaju głosowanie, które tak mocno przebiło się w świadomości społecznej. Popularność konkursu cieszy, bo oznacza, że zainteresowanie i zaangażowanie w sprawy lokalne rośnie.
Podobnie o plebiscycie mówi zdobywca drugiego miejsca (1453 głosy), Lech Kaźmierczyk z PO: - Chciałbym bardzo serdecznie podziękować wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos, a wiem, że zainteresowanie było olbrzymie. Cieszy mnie to, że mieszkańcy tak mocno angażują się w życie publiczne i dają wyraz swoim przekonaniom. Do ostatniej chwili dostawałem SMS-y i telefony ze słowami wsparcia. Konkurencja była silna, wyniki ważyły się do ostatniej chwili, a to sprawia, że sukces cieszy jeszcze bardziej.
- Nie było łatwo - zaznacza Jacek Teodorczyk z PiS, zdobywca trzeciego miejsca (846). - Jestem zadowolony, bo uważam, że osiągnąłem spory sukces, zwłaszcza jako radny opozycji. Na pewno cieszy rozpoznawalność i świadomość, że gdańszczanie zdają sobie sprawę z mojej pracy. Pytany w kontekście konkursu o swoje zasługi nie mówiłem wiele, ale moja zasada to "mniej mówić, więcej robić" i myślę, że się sprawdziła. Jestem radnym drugą kadencję, ale taki test zdaję pierwszy raz i muszę powiedzieć, że jak na podsumowanie sześciu lat pracy w radzie jestem zadowolony z wyników.
Bogdan Oleszek ma 65 lat. Ukończył studia wyższe, jest magistrem europeistyki. Swój czas wolny lubi spędzać na działce rekreacyjnej lub biegając. Jest żonaty i ma syna. W swoim CV ma m.in. stanowisko doradcy Zarządu Stoczni Gdańsk SA. W Radzie Miasta Gdańska zasiada w komisji Samorządu i Ładu Publicznego
Lech Kaźmierczyk, radny PO, jest 44-letnim kawalerem. Ukończył studia wyższe, jest właścicielem pizzerii. Jego hobby to jazda konna. Uprawia też tenis, pływanie oraz sporty siłowe. Zasiada w komisji Samorządu i Ładu Publicznego oraz w komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia.
Jacek Włodzimierz Teodorczyk z PiS, wiceprzewodniczący Rady Miasta, zasiada w komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia. Ma 66 lat i jest kawalerem. Jest starszym wykładowcą na Wydziale Farmaceutycznym GUMed. Jego hobby to jazda samochodem. Lubi też grać w piłkę nożną.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?