- Niestety, w naszym województwie jest coraz więcej dzieci, które takiej pompy potrzebują - mówi Beata Stawicka, prezes fundacji. - Jeszcze rok temu było ich siedmioro, dziś ta liczba się podwoiła.
Życie dzieci, które wspomaga pompa, to codzienna walka z trudnościami, których przysparza aparatura medyczna.
- Pompa to układ heliocentryczny - dodaje Stawicka. - Wszystko kręci się wokół niej. Wyznacza rytm dnia, możliwości dziecka i rodziny. Wszystko od niej zależy. Jej podłączenia i odłączenia decydują o tym, kiedy można zaplanować spotkanie towarzyskie albo kiedy dziecko może się swobodnie bawić.
Wyścig gwiazd na skuterach wodnych [ZDJĘCIA + FILM]
Fundacja Żyć z POMPĄ działa na rzecz dzieci, które żyją dzięki pompom do żywienia, oddychania, uśmierzania bólu czy podaży insuliny. Pod koniec roku prawdopodobnie uda się otworzyć Centrum Małego Pacjenta z POMPĄ, którego głównym zadaniem będzie prowadzenie "Szkoły jedzenia" dla dzieci z pompą żywieniową.
Ryk silników, fontanny wody i fale rozbijane przez mknące z dużymi prędkościami skutery - areną tych szalonych zmagań były jak zwykle okolice mola w Gdańsku Brzeźnie. - Ciekawe widowisko zaprezentowali przede wszystkim sportowcy, którzy mimo deklaracji o starcie w celach charytatywnych, nie byli w stanie odłożyć na bok swoich ambicji i waleczności - relacjonuje Grzegorz Pawelec z MOSiR-u.
Kazadi i Baka opowiadali dzieciom o podróżach [ZDJĘCIA]
Skład sportowców i vipów uzupełnili wolontatriusze UEFA i Maciej "Gleba" Florek - tancerz i choreograf, który wygrał wyścig w tej kategorii uzusykując najlepszy czas w serii czterech przejazdów. Natomiast media reprezentowali dziennikarze TVN, TVN 24, Polski The Times, Polsatu, Polsatu Sport, Orange Sport, WP.PL, Men's Health, TOK FM, Gazety Wyborczej, Pomorskiej TV, Prestige i Expresy. W klasyfikacji dziennikarzy tytuł oficjalnego mistrza Polski zdobył Łukasz Borowski, reporter Polsatu Sport. Drugie miejsce otrzymał Jakub Jakubowski z magazynu Prestige, a trzecie Adam Furtyk z Men's Health.
- Co roku jest to dla dziennikarzy wielka frajda - dodaje Pawelec. - Są pośród nich tacy, którzy nigdy wcześniej nie mieli styczności ze skuterami wodnymi i na początku zwykle trochę się boją. Jednak wystarczy kilka minut szkolenia i od razu czują wiatr w skrzydłach. Przy tym zawsze jest dużo śmiechu.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?