Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk. Zabił matkę i nie pójdzie siedzieć. Kontrowersyjna decyzja sądu!

red.
Radosław Konczyński
W 2018 roku doszło do strasznego zdarzenia. 24-letni wówczas mężczyzna pobił matkę, która później udusiła się w bagażniku. - Badanie pośmiertne wykazało liczne obrażenia głowy, klatki piersiowej i pleców - powiedział wtedy prokurator Więckowski. Okazało się, że winny tej zbrodni nie trafi za kratki.

W czerwcu 2022 roku Sąd Okręgowy w Gdańsku zdecydował o umorzeniu sprawy, ponieważ sprawca był pod wpływem alkoholu i narkotyków. Uznano, że był wtedy niepoczytalny.

– Sąd Okręgowy podkreślił, że sprawstwo Jacka K. nie budzi najmniejszych wątpliwości, podobnie jak uzależnienie oskarżonego od narkotyków, jednak uzależnienie to należy potraktować na równi z chorobą psychiczną, która wyłącza możliwość skazania oskarżonego – mówił w rozmowie z Interią dr Adam Gautier, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego w procesie Jacka K.

Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa i został skazany na 14-letnią odsiadkę.

– Wyrok został zaskarżony. Jakkolwiek wydawało się, że Sąd Apelacyjny utrzyma wyrok w mocy lub zwiększy karę orzeczoną względem oskarżonego, to jednak Sąd Apelacyjny w Gdańsku stwierdził, że Sąd Okręgowy w sposób niedostateczny zbadał poczytalność oskarżonego i w tym zakresie wydał mu wiążące wytyczne, uchylając zaskarżony wyrok i przekazując sprawę do ponownego rozpoznania do sądu pierwszej instancji – dodał dr Adam Gautier.

Od wyroku złożono apelację, a Adam Gautier zaznaczył, że decyzja Sądu Okręgowego w Gdańsku jest niepokojąca.

– Wykładnia prawa dokonana przez Sąd Okręgowy w Gdańsku jest niepokojąca, prowadzi ona bowiem do wniosku, że osoby uzależnione od narkotyków mogą bezkarnie popełniać przestępstwa, nawet te najbardziej makabryczne – powiedział w rozmowie z Interią dr Adam Gautier.

Jak doszło do zatrzymania mężczyzny? - 06.09.2018 r.

Ciało kobiety znaleziono w aucie podczas rutynowej kontroli drogowej.

- Zdarzenie miało miejsce w środę, 6 września w Kazimierzowie na drodze nr 7 w okolicach Elbląga. 24-latek jechał autem w kierunku Gdańska - poinformował "Dziennik Bałtycki" 6 września 2018 roku kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu. - Policjanci w trakcie kontroli poczuli od niego zapach alkoholu. Mężczyzna nie zgodził się na sprawdzenie stanu trzeźwości.

Podczas wykonywanych czynności policjanci w aucie odkryli ciało kobiety w średnim wieku. Funkcjonariusze podjęli reanimację oraz wezwali pogotowie ratunkowe. Lekarz, który przyjechał na miejsce, stwierdził zgon kobiety.

- Badanie pośmiertne wykazało liczne obrażenia głowy, klatki piersiowej i pleców. Bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność oddechowo-krążeniowa, zwłaszcza krążeniowa spowodowana doznanymi obrażeniami i trudnościami w oddychaniu. One natomiast wynikały z ułożenia ciała w bagażniku - powiedział prokurator Więckowski.

Kobieta miała zostać uderzona pogrzebaczem w głowę, później syn bił ją i kopał po całym ciele. Kiedy konała, zakleił jej usta i nos taśmą klejącą, a później wrzucił matkę do bagażnika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdańsk. Zabił matkę i nie pójdzie siedzieć. Kontrowersyjna decyzja sądu! - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto