Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Zamknięto psi wybieg na Morenie. Mieszkańców podzieliła toaleta dla zwierząt [ZDJĘCIA]

Jacek Wierciński
Wybieg dla psów został na Morenie do odwołania zamknięty. To poruszyło właścicieli czworongów. Psia toaleta ma jednak tyle samo zwolenników, co przeciwników. Do problemu odniosło się też miasto. Czy jest szansa na kompromis?

- W piątek, 5 września 2014 r. wybieg dla psów przy ul. Zabłockiego na Morenie został do odwołania zamknięty - mówi pani Zofia. I pokazuje 5-stronicowy list otwarty, pod którym jak dotąd, jak tłumaczy - w proteście przeciw likwidacji psiej toalety - podpisała się ponad setka osób. Autorzy listu przekonują, że wskazywane przez przeciwników wybiegu zagrożenie, jakie dla mieszkańców okolicznych bloków miałyby stwarzać czworonogi i hałas wynikający ze szczekania użytkowników psiej toalety są wyolbrzymione.

Lokalizacja wybiegu jest bardzo rozsądna, z wybiegiem jest idealna komunikacja: bez konieczności przechodzenia przez zatłoczone ulice, oświetlone są alejki doprowadzające na wybieg, wybieg umiejscowiony jest pod liniami energetycznymi, gdzie nie ma możliwości innych inwestycji - czytamy.

CZYTAJ TAKŻE:Gdańsk zmienia nawyki właścicieli psów.

"Psia toaleta" przy ul. Zabłockiego na Morenie powstała cztery lata temu. Od tego czasu była już bohaterką listów otwartych (za i przeciw), głos w jej sprawie zabierali Zarząd Dróg i Zieleni, Rada Dzielnicy oraz prezydent.

Z argumentami "za", nie zgadzają się autorzy wcześniejszych listów do ZDiZ, którzy utrzymują, że wybieg ulokowano zbyt blisko - kilkanaście metrów od bloku mieszkalnego, a dobiegające stamtąd ujadanie powoduje nerwice. - Nie tylko hałas jest uciążliwy, z pojemników na psie odchody, które również są blisko bloku, wydobywa się straszny smród zwłaszcza latem - czytamy w liście przeciwników psiej toalety.

Maciej Lisicki, wiceprezydent Gdańska, proponuje dwa rozwiązania sytuacji: lepsze obsadzenie wybiegu drzewami i krzewami, które odseparują teren od sąsiadujących budynków i zniwelują hałas lub przeniesienie zagrody w inne miejsce, co jednak wiązałoby się z koniecznością przejęcia kosztów jej utrzymania przez Lokatorsko-Własnościową Spółdzielnię Mieszkaniową "Morena".

Aleksander Nowaczek, wiceprezes zarządu spółdzielni mówi jednak, że to drugie rozwiązanie jest nie do zaakceptowania. - I tak wyręczamy miasto w wielu rolach, budując boiska, drogi czy place zabaw. Likwidacja wybiegu nie załatwi sprawy (...). Miasto nie powinno zrzucać na nas odpowiedzialności. Zanim podjęta zostanie decyzja na poziomie spółdzielni, planujemy wśród mieszkańców okolicznych bloków ankietę, którą przeprowadzą gospodarze budynków - zaznacza.

Czytaj także:
Trójmiasto - metropolia psich kup
Posprzątaj po swoim psie - Gdańsk rozdaje torebki na psie odchody

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto