Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk zaskarży do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego rozstrzygnięcie wojewody ws. uchwały krajobrazowej

Ewa Andruszkiewicz
Błędy, niekonsekwencję i niestaranność zarzucają rozstrzygnięciu nadzorczemu wojewody pomorskiego ws. uchwały krajobrazowej władze Gdańska i zapowiadają zaskarżenie go do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

- Mam nadzieję, że w najbliższy poniedziałek radni miasta Gdańska upoważnią prezydenta do tego, aby złożył skargę na rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody pomorskiego ws. uchwały krajobrazowej. Nie mamy dziś innego wyboru, musimy zaskarżyć to rozstrzygnięcie, ponieważ wprowadza ono chaos w przepisach, które były kompletne, kompleksowe i działały razem w sposób, naszym zdaniem, przemyślany – mówi Piotr Grzelak, z-ca prezydenta Gdańska ds. polityki komunalnej. - Rozstrzygnięcie wojewody prowadzi do bałaganu. Pozwala ono na pewne kwestie w niektórych obszarach miastach, a w innych obszarach już nie, tzn. dają kompetencje gminie do tego, żeby pewne kwestie rozstrzygać, ale tylko np. w dzielnicy Śródmieście, a we Wrzeszczu już nie. Widać wyraźnie, że rozstrzygnięcie to było przygotowywane na kolanie, w ostatniej chwili – dodaje.


Czytaj: Uchwała krajobrazowa w Gdańsku. To koniec chaosu reklamowego na ulicach?

Przypomnijmy, że uchwałę krajobrazową gdańscy radni przegłosowali na sesji 22 lutego br. 30 marca br. wojewoda pomorski podjął decyzję o unieważnieniu uchwały w zakresie reklam wyborczych, odległości reklam od skrzyżowań i utrzymywania urządzeń reklamowych.

Czytaj też: Ustawa krajobrazowa w Gdańsku w ogniu krytyki. Czy nowe regulacje uporządkują chaos reklamowy?

- Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, przeprowadzając postępowanie nadzorcze, zdecydowałem się stwierdzić nieważność tzw. uchwały krajobrazowej Rady Miasta Gdańska w zakresie reklam wyborczych, odległości reklam i urządzeń reklamowych od skrzyżowań, przejazdów kolejowych, mostów, wiaduktów, estakad oraz tuneli, a także utrzymywania urządzeń reklamowych – napisał wojewoda w oficjalnym oświadczeniu. - Po przeanalizowaniu otrzymanych wyjaśnień i po zakończeniu procedury nadzorczej stwierdziłem, że wskazane powyżej zapisy uchwały podjęto z istotnym naruszeniem prawa - dodał.

Zdaniem władz miasta „wojewoda wykreślił z uchwały krajobrazowej zupełnie przypadkowe regulacje uchwały”.

- Wojewoda powykreślał np. zapisy mówiące o odległości od skrzyżowań tylko dla niektórych typów reklam, dla większości ich nie usunął. Mamy więc rozumieć, że jeden typ nośnika reklamowego obowiązuje inne prawo ogólnopolskie niż inne typy nośników? Jest to dla nas sytuacja bardzo dziwna, niezrozumiała, takie wybiórcze podejście do skreślania regulacji – mówi Michał Szymański, z-ca dyrektora gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Rolą nadzoru wojewody jest poprawianie przepisów, które wprowadzają samorządy, po to, aby przepisy te były zgodne z prawodawstwem ogólnopolskim, po to, żeby mnie było w nich błędów. W tej sytuacji wojewoda wprowadził błędy do uchwały, która błędów nie miała – podsumowuje.

Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]

Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji

Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania

Uwaga! Lista najlepszych restauracji na Pomorzu

Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto