Gdańsk. Zatrzymania nietrzeźwych kierowców i rowerzystów (06.07.2020). Pijany 23-latek jechał Tunelem pod Martwą Wisłą

- W ciągu jednego dnia policjanci ruchu drogowego podjęli osiem interwencji wobec kierowców, którzy w obszarze zabudowanym w sposób rażący przekroczyli dozwoloną prędkość. Wśród nich był 23-letniego gdańszczanin, który o godzinie 20:30 w Tunelu pod Martwą Wisłą jechał samochodem marki BMW z prędkością 133 km/h - informuje Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku. - W trakcie interwencji funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu, a badanie wykazało, że był pod wpływem ponad pół promila. Podczas sprawdzania danych 23-latka, okazało się, że dwa tygodnie wcześniej zatrzymano mu prawo jazdy za rażące przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Wsiadając ponownie za kierownicę auta, mężczyzna złamał przepisy, czego skutkiem będzie przedłużenie okresu zatrzymania jego prawa jazdy do 6 miesięcy.

Podczas wczorajszych kontroli drogowych zatrzymano również pięciu innych kierujących po alkoholu. Jednego z pijanych kierowców zatrzymał w swoim czasie wolnym policjant kryminalny z komisariatu w Nowym Porcie. Policjant zauważył kierowcę, który nie panował nad samochodem. Pobiegł za pojazdem i uniemożliwił dalszą jazdę. Od kierowcy czuć było alkoholu, dlatego na miejsce przyjechali funkcjonariusze z wydziału ruchu drogowego, którzy sprawdzili trzeźwość kierowcy. Okazało się, że 31-latek ma w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.

Wobec kierowców, którzy złamali prawo, policjanci wyciągnęli konsekwencje prawne. Kierujących, którzy jechali za szybko, funkcjonariusze ukarali mandatami i nałożyli na nich punkty karne. Zatrzymani kierowcy stracą też swoje uprawnienia do kierowania na najbliższe trzy miesiące

- podsumowuje Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Gdańsku.

Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.