Grupa Lotos (tak od poniedziałku nazywa się Rafineria Gdańska) stała się głównym dostawcą paliwa do stacji Statoil w Polsce (ok. 200 stacji), ma szansę na kontrakty w Iraku, zrealizowanie dużej inwestycji w ramach offsetu na samolot F-16, dostała pozwolenie na badanie rafinerii południowych...
Czy w tej sytuacji rząd zapali zielone światło dla stworzenia w Gdańsku konkurencyjnego dla PKN Orlen ośrodka naftowego? Konkurencyjnego, ale przede wszystkim samodzielnego. Coraz więcej wskazuje na powodzenie planów Pawła Olechnowicza, prezesa Grupy Lotos SA.
- Na posiedzeniu Rady Ministrów przyjęto do akceptującej wiadomości utworzenie Grupy Lotos i fakt jej niezależności organizacyjnej - we wtorek poinformował dość wieloznacznie i tajemniczo wojewoda Jan Ryszard Kurylczyk.
Minister skarbu Piotr Czyżewski ma w ciągu dwóch tygodni przedstawić ostateczną wersję sposobu prywatyzacji Lotosu. Z wiadomości napływających z kręgów rządowych można wnioskować, że oferta zakupu rafinerii przez konsorcjum PKN Orlen i Rotch Energy zostanie odrzucona, a przetarg będzie unieważniony. W zeszłym tygodniu minister Czyżewski stwierdził, że resort nie będzie przeciwstawiał się utworzeniu Grupy Lotos, w skład której oprócz RG weszłyby rafinerie Glimar, Czechowice, Jasło oraz spółka Petrobaltic.
Zaznaczył także, że oferta konsorcjum PKN i Rotch na zakup Grupy Lotos nie do końca go zadowala i powinna zostać uzupełniona.
- Brakuje na przykład informacji dotyczących przyszłości rafinerii południowych - powiedział.
PKN Orlen jednak nie rezygnuje i jest gotowy przedstawić uzupełnienie oferty o ewentualne przejęcie i rozwój rafinerii południowych. Spółka przygotowała zmianę strategii negocjacji ze Skarbem Państwa. Grupa Lotos zajmuje istotne miejsce w strategii Orlenu, który zainteresowany jest prywatyzacją węgierskiego koncernu MOL, a w dalszej kolejności - wraz z austriackim OMV - także czeskiego Unipetrolu. Prezes Zbigniew Wróbel przyznał, że plany spółki są ściśle związane z tym, czy firmie uda się przejąć Grupę Lotos.
- Gdy poważnie myślimy o konsolidacji regionalnej, to bardzo ważne staje się połączenie PKN z gdańską rafinerią - powiedział.
Niedawno Polska Agencja Prasowa powołując się na źródła zbliżone do transakcji doniosła, że Nafta Polska, która formalnie organizuje i rozstrzyga przetarg, rekomendowała jego unieważnienie oraz utworzenie grupy Lotos wokół gdańskiej rafinerii i wprowadzenie jej na giełdę. Nafta Polska zaprzeczyła tym informacjom.
Na fali offsetu
O samodzielności rafinerii i niełączeniu jej z PKN głośno mówi się od momentu ujawnienia, że Lockheed Martin w ramach offsetu na samolot F-16 sfinansuje w Gdańsku budowę instalacji zgazowania pozostałości po przerobie ropy. Wartość inwestycji ma wynieść 540 mln USD. Umowa ma zostać podpisana jeszcze w tym miesiącu.
- Myślę, że inwestycja w ramach offsetu może być argumentem za utworzeniem grupy kapitałowej wokół rafinerii - powiedział przebywający w maju w Gdańsku Michał Kleiber, minister nauki.
Napięcie wokół Tajwanu. Chiny rozpoczęły manewry
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?