Gdańska Prokuratura Okręgowa powoła trzeci zespół biegłych, którzy zbadają Stefana W. ws. zabójstwa Pawła Adamowicza - podaje RMF FM

Jak podał reporter RMF FM Kuba Kaługa, prokuratura przedłużyła śledztwo do 13.04.2021. Zdaniem prokuratury dotychczasowe działania nie rozwiały wątpliwości ws. stanu zdrowia psychicznego Stefana W. w momencie zabójstwa prezydenta Gdańska. Jeden zespół biegłych uznał Stefana W. za niepoczytalnego. Drugi zespół stwierdził, że Stefan W. miał częściowo ograniczoną poczytalność.

Prezydent Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 13.01.2019. Wówczas na scenę wszedł Stefan W., który ugodził prezydenta Gdańska. Paweł Adamowicz trafił do szpitala, gdzie zmarł następnego dnia.

W październiku tego roku jeden z obrońców Stefana W. zrezygnował z dalszej obrony podejrzanego. Mecenas Artur Kotulski przyznał wówczas, że jego były już klient nie chciał przystać na proponowaną przez niego linię obrony. Stefana W. broni teraz jeden prawnik.

Mec. Kotulski mówił wtedy w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim", że to Stefan W. wcześniej zadecydował o tym, by uznać drugą psychiatryczno-sądową opinię biegłych i nie domagać się kolejnej diagnozy. Liczy ona ponad 300 stron i wynika z niej - z tego co wiadomo nieoficjalnie - że poczytalność 28-latka w momencie zabójstwa, była "w znacznym stopniu ograniczona", co znaczyłoby, że może jednak za zbrodnię odpowiadać przed sądem.

Pierwsza diagnoza stwierdzająca niepoczytalność, uniemożliwiałaby postawienie go przed sądem. Latem Onet informował, że biegli nie stwierdzili u Stefana W. schizofrenii, ale uznali, że miał ograniczoną zdolność rozpoznawania znaczenia swych działań. Miał kierować się w nich fobią wobec Platformy Obywatelskiej.

28-letni Stefan W. od czasu zamachu na prezydenta Pawła Adamowicza pozostaje w areszcie.

[polecane]5425858,19161743,5162627,19324817;1;KRYMINALNE POMORZE - POLECAMY:[/polecane]