Piotr Soyka był prezesem Stoczni Remontowej od 1989 roku. Pasję do statków i morza odziedziczył po ojcu, który w 1952 roku jako dyrektor Stoczni Gdańskiej podpisał dokumenty powołujące do życia stocznię remontową na wyspie Ostrów.
Piotr Soyka, pracę w Gdańskiej Stoczni Remontowej zaczął w 1972 roku jako mistrz na pochylni, następnie jako budowniczy i kierownik remontów. Kilka lat później przeniósł się do Stoczni Remontowej w Świnoujściu, gdzie najpierw pracował jako zastępca dyrektora do spraw technicznych, a później, od 1980 roku jako dyrektor naczelny. W 1989 roku, po powrocie z pracy za granicą, wygrał konkurs na dyrektora Gdańskiej Stoczni Remontowej, której szefował do 3 marca 2009 roku.
- Firma, którą kieruje działa na międzynarodowym rynku, ma oddziały w wielu częściach świata. To ogromna machina. Projektujemy, produkujemy, remontujemy i sprzedajemy dla klientów z całego świata. Czasem mawiam, że jest to firma pełną gębą! Omijaliśmy mielizny dlatego, że śledzimy to co się dzieje na rynku i odpowiadamy na sygnały. Śledzimy, ale też przewidujemy co się stanie i odpowiednio modelujemy firmę. Świadczymy takie usługi, które znajdą popyt - mówił dwa lata temu w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
W związku z przejściem Soyki na emeryturę, jego miejsce zajmie Jarosław Flont, dotychczasowy prezes Stoczni Północnej S.A.
- Pan Jarosław Flont jest absolwentem Wydziału Budowy Maszyn Politechniki Gdańskiej. Od 1993 roku pracuje w Grupie Remontowa, przechodząc wszystkie szczeble zarządzania firmą - mówi Janusz Woźniak, rzecznik prasowy Stoczni Remontowej im. J. Piłsudskiego S.A.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?