Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdański "pirat samozwaniec" coraz bardziej niebezpieczny. Groźne zajście z jego udziałem [ZDJĘCIA]

Anna Mizera-Nowicka
Gdański "pirat samozwaniec" pokazuje swoje coraz bardziej nieprzyjazne i niebezpieczne oblicze. Do groźnego zajścia z jego udziałem doszło podczas niedzielnego przemarszu Orszaku Trzech Króli. W ruch poszedł nóż, który na szczęście zatrzymał się na paczce papierosów, znajdującej się w kieszeni kurtki jednego z gdańskich fotoreporterów.

- Od początku uczestnicy zwracali mu uwagę, by nie krzyczał i nie wchodził pomiędzy Trzech Króli. Ale im częściej zwracano mu uwagę, by nie zakłócał porządku, tym stawał się agresywniejszy - mówi poszkodowany w wydarzeniu znany gdański fotoreporter. - Gdy zaczął wyzywać mojego kolegę fotoreportera, chwyciłem go za chabety, by wyprowadzić go z tłumu.

Czytaj także: Gdańsk: Ulicami Głównego Miasta przeszedł Orszak Trzech Króli [ZDJĘCIA]

Świadkowie wydarzenia opowiadają, że "samozwańczy pirat" już wcześniej wymachiwał zabawkowym pistoletem i zupełnie prawdziwym nożem. Gdy mężczyznę przebranego za pirata wyprowadzał fotoreporter i ochroniarz, doszło do szarpaniny.
- Widocznie wtedy nóż pirata trafił we mnie. Nie wiem czy specjalnie, czy przez przypadek. Nic nie pouczułem, ponieważ na szczęście przebił jedynie kurtkę i tekturowe pudełko papierosów, jakie miałem w kieszeni - opowiada fotoreporter.

Czytaj też: Podchmieleni piraci straszą turystów w Gdańsku

O wydarzeniu uczestnicy przemarszu Trzech Króli poinformowali Straż Miejską. - Do jednego ze strażników podszedł mężczyzna z aparatem, który zwrócił uwagę, że w pochodzie bierze udział bardzo agresywny pirat. Jednak, gdy strażnicy weszli w tłum, jego już nie było - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Gdańsku.
Dodaje również, że zgłoszenie o zakłócaniu porządku przez tego mężczyznę skierowano do nich również w październiku. - Wniosek trafił do sądu. Sprawa jest w toku.

Z kolei policjanci ostatnie wydarzenie z udziałem "pirata samozwańcy" zarejestrowali w sierpniu. - Dotyczyło gróźb, wulgaryzmów i zmuszania przechodniów do określonych zachowań - mówi podkom. Magdalena Michalewska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Materiały przekazaliśmy prokuraturze. Z informacji, jakie posiadam, wynika, że sprawę umorzono.

Czytaj też: Gdański pirat - oficjalny czy samozwańczy? Gdzie możesz spotkać oficjalnego pirata miasta?

"Pirat samozwaniec" wywołał też prawdziwą burzę na jednym z portali społecznościowych. Nie brakuje tam przykładów innych, agresywnych i niestosownych zachowań pirata, m. in. stawiania pieczątek na dekoldach kobiet czy chwytania za piersi i "żartobliwego" grożenia gwałtem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Gdański "pirat samozwaniec" coraz bardziej niebezpieczny. Groźne zajście z jego udziałem [ZDJĘCIA] - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto