Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdański stadion piłkarski: Narady i walce

Ewa Kowalska
Ewa Kowalska
Teren budowy to dzisiaj dwa światy. W rejonie ul. Narwickiej skupiona była większość maszyn, wokół zaplecza administracyjnego panowała cisza.

Największy ruch budowlany panował dzisiaj w kwartale zbliżonym do ul. Narwickiej. To tu skupiona była większość maszyn, tutaj też dawały się we znaki odgłosy budowy. Wzdłuż budynku Urzędu Skarbowego pracowały walce budowlane, przygotowujące teren pod przyszłe parkingi, a w pobliżu torów nadal regulowane były cieki wodne. Po utwardzonych drogach technicznych można było przejść niemal "suchą stopą" , ale poza nimi królowało śliskie błoto.

- Tu się nie da pracować - narzekał jeden z pracowników. - Pani pojedzie na Stadion Narodowy, tam to robota wre, tu się nic nie dzieje. Jestem zwolennikiem zbudowania stadionu, ale nie w tym miejscu, nie w tym błocie - denerwował się budowlaniec.

- Fajną zabawą jest budowa stadionu - usłyszałam paręset metrów dalej od innego pracownika. - Mam nadzieję, że po zakończeniu robót ziemnych i melioracyjnych, nadal będę tu przydatny. Jak nie w firmie, w której obecnie pracuję, to w innej - koniecznie chcę tu być do czasu zakończenia budowy - dodał.

W okolicach ul. Uczniowskiej panował jakby bezruch, była to jednak pozorna cisza, albowiem kadra kierownicza odbywała poważną naradę. Nie chcąc przeszkadzać, poruszałam się więc wokół kontenerów niemal na palcach. Było to jednak utrudnione ze względu na opadający i zasłaniający mi oczy czerwony kask. Jak się okazało, biały i żółty, które miałam dotychczas, nie zapewniały mi dostatecznego bezpieczeństwa, toteż karnie nałożyłam na głowę nieświeży i rozregulowany, ale za to czerwony.

"Baltic Arena Gdansk"

Wielu mieszkańców Trójmiasta z zainteresowaniem śledzi prace związane z Euro 2012, a ja z przyjemnością odbieram wszelkie sygnały od Czytelników pamiętnika. Oto jeden z nich:

"Natrafiłem na galerię zdjęć makiety Stadionu Piłkarskiego w Gdańsku. Myślę, że to dość ciekawa opcja, aby zobaczyć jak ostatecznie będzie wyglądał stadion. Różnice w stosunku do znanych wszystkim wizualizacji foto i filmów są zauważalne. Mam tu na myśli część usługową zlokalizowaną pod nasypem (we wstępnych założeniach był tylko nasyp). To jest ten "plan", dzięki któremu stadion ma na siebie zarabiać."

Podobna informacja jest umieszczona na oficjalnej stronie spółki Bieg 2012, a wzbogacona o filmy przedstawiające wizualizację. Tytuł jednego z nich brzmi: "Baltic Arena Gdansk". Czy oznacza to, że stadion ma już swoją nazwę?

 

Budowa stadionu piłkarskiego tydzień po tygodniu - Ewa Kowalska dokumentuje postępy prac na Letnicy w Pamiętniku Baltic Areny
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto