Koszykarze AZS Uniwersytet Gdański pozostają bez zwycięstwa na wyjeździe w rozgrywkach Akademickiej Ligi Koszykówki. Gdańszczanie bliscy byli sukcesu w Warszawie, ale w końcówce przegrali mecz z AZS Uniwersytetem Warszawskim 65:68.
Wynik tego zaciętego i wyrównanego spotkania do ostatnich sekund był sprawą otwartą. W drugiej połowie trener Wojciech Oleszkiewicz wysłał do boju jednocześnie trzech centrów: Pawła Wąchalskiego, Maćka Bratkowskiego oraz Michała Rachonia. Wariant ten przyniósł spodziewane efekty. Kompletnie zaskoczył trenera gospodarzy i sparaliżował niższych zawodników ze stolicy.
Dobra obrona strefowa i szybkie kontry Tomka Stefunko spowodowały, że w trzeciej kwarcie przewaga AZS UG wynosiła 11 punktów. W czwartej kwarcie do odrabiania strat zabrało się jednak dwóch warszawiaków z drugoligowymi paszportami, Zajączkowski i Urbaniak (pierwszy jest graczem Polonii Warszawa sprzed dwóch lat, drugi Legionu Legionowo sprzed czterech). Skuteczne ?trójki? tego pierwszego i precyzyjna gra drugiego spowodowały, że w ostatniej kwarcie meczu gospodarze odrobili straty i objęli pięciopunktowe prowadzenie.
Zryw gdańszczan na 50 sekund przed końcem doprowadził do remisu 62:62, ale ostatnie słowo należało do drużyny ze stolicy.
- Przegraliśmy kolejny mecz wyjazdowy po bardzo dramatycznej końcówce. Musimy zacisnąć zęby i zrobić wszystko, żeby zdobyć komplet punktów w dwóch ostatnich spotkaniach w tym roku. W najbliższą niedzielę w derbach Gdańska przeciwko AWFiS oraz w następny piątek w meczu z UMCS Lublin - powiedział nam Michał Rachoń, kapitan AZS UG.
AZS UG: Olik 6, Białas 15, Stefunko 16, Rachoń 6, Wąchalski 15, Bratkowski 7, Kozakiewicz 0, Owsiński 0, Trzebiński 0, Gatz 0, Żylicz 0.
Ewa Swoboda ze swoją Barbie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
