MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańskie rocznice: dziedzictwo gdańskiego burmistrza cz. I

Aleksander Masłowski
Aleksander Masłowski
384 lata temu zmarł Johann Speiman, człowiek, któremu zawdzięczamy kilka niezwykle istotnych dla urody Gdańska obiektów.

Johann Speiman van der Speie, był człowiekiem majętnym, wpływowym i niezwykle ambitnym. Pozostało po nim wiele śladów w Gdańsku, w tym parę obiektów należących do kanonu zabytków, bez których trudno sobie wyobrazić katalog najważniejszych atrakcji historycznych miasta. Jest problem z pisownią nazwiska naszego bohatera. Spotyka się bowiem formy "Speymann", "Speiman", sam zaś podpisał się na fasadzie swojego domu jako "Ioh. Speiman", a ponieważ każdy sam wie najlepiej jak należy pisać jego nazwisko, na potrzeby tego artykułu postanowiłem tę właśnie pisownię przyjąć jako obowiązującą.

Speiman urodził się 20 października 1563 r., w samym niejako środku gdańskiego "złotego wieku". Jego życie nie odbiegało specjalnie od standardu przyjętego dla bogatych kupców gdańskich przełomu XVI i XVII w. Już rodząc się wyznaczone miał społeczne role, jakie mu później przyszło spełniać, a także społeczną pozycję, której utrzymanie zależało już tylko od dobrych chęci i umiejętności.

Speiman - niezywkle wykształcony i kulturalny

Często wskazuje się na to, że Johann Speiman był człowiekiem niezwykle wykształconym i kulturalnym, że działał jako kupiec, polityk, filantrop i mecenas sztuki. To jednak nie było niczym nadzwyczajnym w ówczesnym Gdańsku. Miasto nazywane było w końcu (z pewną przesadą) "republiką uczonych", a, jakkolwiek mało wiarygodne, zeznania jednego z podróżników z tego czasu, zapewniają nas, że z przekupkami na Targu Rybnym dogadał się ów podróżny... po łacinie. Niezależnie od tego typu przesadzonych określeń i relacji, poziom cywilizacyjny Gdańska w czasach Speimana był niezwykle wysoki. A jeśli weźmiemy pod uwagę grupy rządzące, uprzywilejowane i zamożne, objawi nam się obraz ludzi, którzy bez obaw mogli się mierzyć kulturą i erudycją z całą europejską elitą intelektualną.

Jak pozostać w pamięci...

Czas jednak mija, a ludzie, choćby byli nie wiedzieć jak wspaniali, odchodzą w niepamięć, chyba, że pozostanie po nich coś, dzięki czemu nawet paręset lat po ich śmierci ciągle się ich wspomina. W przypadku Johanna Speimana miejscami, które skłaniają nas do przypomnienia jego nazwiska i postaci są obiekty tak znane, jak choćby Dwór Artusa, na kształt fasady którego miał znaczący wpływ, czy wspaniały strop letniej sali Rady w Ratuszu Głównego Miasta, w powstaniu którego miał znaczącą rolę, jako współautor koncepcji treściowych.

"Złota kamieniczka"

Są i inne miejsca przywołujące imię Johanna Speimana w sposób znacznie bardziej donośny i wyraźny. Najbardziej znaczącym jest budynek stojący o kilka domów od Dworu Artusa w stronę Motławy. Budynek ten - rekonstrukcja oryginału, który w znakomitej większości rozleciał się w proch w 1945 r. - nazywany bywa "złotą kamieniczką". Nazwa ta, nie dość że ahistoryczna, od pewnego czasu jest również dość głupia, bowiem ze złoceń, niegdyś rzeczywiście szczodrze na fasadzie umieszczonych, po ostatnim remoncie pozostało niewiele. Historyczna nazwa tego budynku to "Dom Speymanna", lub "Dom Steffensów". Druga nazwa nawiązuje do nazwiska rodziny, do której dom należał od końca XVIII w. aż do początków XX.

Już samo miejsce, w którym stoi jest znaczące. W tym bowiem miejscu mieszkał na przełomie XIV i XV w. burmistrz Arnold Hecht, jedna z trzech ofiar krzyżackiego terroru z roku 1411. Taka tradycja, ciągle żywa w XVII-wiecznym Gdańsku oraz atrakcyjność położenia działki tuż przy Długim Targu, w sąsiedztwie Dworu Artusa - wszystko to musiało niezwykle odpowiadać ambitnemu burmistrzowi.

Kształt tego, co po dyktando burmistrza stworzyli gdańscy rzemieślnicy jest dobrze przemyślany. Świadczy o tym chociażby czas, jaki został poświęcony projektowaniu i opracowaniu opowieści o oddaniu ojczyźnie, jaką stać się miała fasada. Kto był architektem, tego nie wiemy. Wiemy natomiast, że kiedy w 1609 r. prace budowlane zostały ukończone, zaczęła powstawać niesamowita fasada, której autorem i głównym wykonawcą był sam Abraham van den Block, członek artystycznej gdańskiej dynastii, która zostawiła w Gdańsku i okolicy liczne ślady swojego kunsztu.

To co powstało dalekie jest od przyjętych obecnie standardów przekazu. Dzisiaj, żeby coś w ogóle przekazać, należy sformułować komunikat tak, żeby nawet niezbyt lotny odbiorca, poświęcając 5 czy 6 sekund, mógł zrozumieć, co autor komunikatu chciał mu powiedzieć. Powstają w ten sposób dzieła bliższe japońskiej sztuce haiku, niż temu, co obowiązywało w naszym kręgu kulturowym paręset lat temu. By zrozumieć to, co przekazać chce nam Johann Speiman, trzeba nie tylko spędzić sporo czasu na przyglądaniu się poszczególnym scenom i postaciom na fasadzie jego domu, ale również dysponować sporą wiedzą, by umieć rozszyfrować całość przesłania.

Fasada roi się bowiem od znaczeń i nawiązań historycznych. Lista postaci, które pojawiają się w scenach i pod postacią płaskorzeźbionych portretów, jest imponująca. Wśród bohaterów kamiennego teatru Speimana znaleźć możemy bohaterów antycznych i biblijnych, takich jak Solon, Temistokles, Horacjusze, Kamillus, Scypio Afrykański, Kato Starszy, Mucjusz Scewola, Brutus, i Juda Machabeusz, jak również nowszych, takich jak Medyceusz, Hunyady, Skandenberg, Jagiełło, Kazimierz Jagiellończyk, po całkiem współczesnych autorowi pomysłu, jak Zygmunt III Waza. Całość wieńczy attyka, na której stoją poważne figury ukazujące postaci tragiczne z historii i literatury antycznej.

O nieporozumieniach i związanych z interpretacją dekoracji kamienicy, o problemach psychologicznych burmistrza Speimana, oraz o jego stosunku do teściowej - w drugiej części niniejszego dyptyku.

Historia Gdańska:felietony historyczne, gdańskie rocznice, zabytki
od 7 lat
Wideo

NORBLIN EVENT HALL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto