Gdańszczanie tłumnie ruszyli na groby po decyzji rządu o zamknięciu cmentarzy. Na drogach dojazdowych do nekropolii gigantyczne korki

Zamknięte cmentarze od soboty, 31.10.2020

W piątek 30.10.2020 premier Mateusz Morawiecki, w związku z rozszerzającą się epidemią koronawirusa, ogłosił zamknięcie cmentarzy, obowiązujące od soboty 31.10.2020. Gdańszczanie postanowili wykorzystać ostatnie chwile, by odwiedzić groby swoich bliskich.

Na Cmentarzu Łostowickim pojawiają się tłumy, a na drogach dojazdowych do gdańskich metropolii tworzą się gigantyczne korki. Najgorzej jest na ulicach Cedrowej i Łostowickiej.

Zamknięcie nekropolii uderzyło też w kwiaciarzy, którzy wykupili od miasta miejsca przy cmentarzach. Kwiaty wyprzedawane są po obniżonych cenach, ponieważ od jutra nie będzie już chętnych na ich zakup.

Zamknięte cmentarze. Komentarze polityków i samorządowców

Decyzję skomentowali także politycy i samorządowcy:

- Zrobiliśmy wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do odwiedzin na gdańskich cmentarzach: przygotowaliśmy specjalne kursy komunikacji miejskiej, dodatkowe dojścia do cmentarzy, specjalną organizację ruchu i wzmożone patrole służb. Kosztowało to nas podatników gdańskich kilkaset tysięcy złotych - pisze prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz.

- Decyzja premiera rządu RP Mateusza Morawieckiego o zamknięciu cmentarzy w sobotę, niedzielę i poniedziałek ogłoszona w piątek o 15.45 pozostawia jednak niesmak. Informowanie Polek i Polaków o całkowitym zamknięciu cmentarzy na kilka godzin przed jej wejściem w życie, jakkolwiek słuszne ze względu na sytuację epidemiczną, o co jako samorządowcy pytaliśmy od dwóch tygodni, niestety jest kolejnym przejawem niepoważnego traktowania nas obywateli i nieprofesjonalnego działania rządu. Solidaryzuję się także z kupcami i przedsiębiorcami, którzy zostali także zaskoczeni tą decyzją rządu... Mimo zaskoczenia, proszę Was bardzo o uszanowanie tej decyzji rządu, nieustanną wzajemną troskę o siebie wzajemnie!

Z kolei senator Ryszard Świlski tak skomentował decyzję:

- Chcę z tego miejsca pogratulować Panu Premierowi! Cieszę się, że żyję w 40 milionowym kraju, gdzie na czele rządu stoi taka osoba. Od kilkunastu dni prosiliśmy, wnioskowaliśmy o decyzję w sprawie funkcjonowania cmentarzy przed Dniem Wszystkich Świętych. I co? Nic, cisza. I raptem na 6 godzin przed wejściem w życie decyzji dowiadujemy się o zamknięciu cmentarzy! Przypomnę tylko, że wczoraj wicepremier Sasin powiedział, że rząd nie planuje zamknięcia cmentarzy! Jak można tak potraktować ludzi - tych, którzy planowali i jadą już na groby bliskich? Co mają zrobić właściciele kwiaciarni? Co mają zrobić właściciele punktów sprzedaży zniczy? Co mają zrobić samorządy, które przygotowały i wydały pieniądze na komunikację miejską na ten czas? Jak długo to jeszcze będzie trwało?