Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańszczanie złapali mężczyznę, podejrzewanego o podpalenie samochodu na Żabiance

Jacek Wierciński
Nadpalony śmietnik
Nadpalony śmietnik Jacek Wierciński
Pracownicy jednego z lokali gastronomicznych w Gdańsku Żabiance złapali 40-latka podejrzewanego o podpalenie mercedesa. Policja sprawdza, czy miał związek z innymi podpaleniami aut, do których doszło ostatnio w Gdańsku.

Aktualizacja godz. 12.45
Znamy więcej szczegółów nocnych wydarzeń na Żabiance. Kobieta, która zamykała sąsiedni lokal gastronomiczny potwierdziła, że przed północą widziała interweniujących strażaków i policję. Nadpalony mercedes znajdował się na podwórku, na tyłach pawilonów handlowych przy stacji SKM.

Według relacji mieszkańców, tej samej nocy i o podobnej porze miało dojść do dwóch innych pożarów w tej okolicy. Po godzinie 23 paliły się pojemniki na odpady pod wiatą śmietnikową oddaloną o ok. 200 metrów od pawilonów handlowych. Mniej więcej w tym samym czasie płonęła także piwnica w wysokim punktowcu przy ul. Grunwaldzkiej, w podobnej odległości od pawilonów.

- Jeżeli chodzi o pożar piwnicy w budynku przy ul. Grunwaldzkiej, to wyjaśniamy jego okoliczności. Próbujemy ustalić właściciela tej piwnicy, skontaktować się z nim i dowiedzieć, czy będzie składał zawiadomienie w tej sprawie oraz wniosek o ściganie - tłumaczy mł. asp. Lucyna Rekowska z KMP w Gdańsku.

Do policji nie dotarło zawiadomienie w pożarze śmietnika.

- W sprawie zatrzymanego mężczyzny mogę tylko powiedzieć, że wciąż trwają czynności – mówi mł. asp. Lucyna Rekowska z KMP w Gdańsku

Aktualizacja godz. 10.50
- Mężczyzna był wcześniej notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, zdrowiu oraz życiu. Chodzi o kradzieże i niszczenie mienia - mówi Lucyna Rekowska, która zaznacza, że na razie nie ma informacji czy również w innych przypadkach chodziło o podpalenia.

Jak udało nam się dowiedzieć do zatrzymania doszło przy ul. Bitwy Oliwskiej.

***
Do zdarzenia doszło tuż przed północą w poniedziałek.

- Pracownicy jednego z lokali gastronomicznych zauważyli mężczyznę przy palącym się samochodzie, pobiegli za nim i ujęli go. W trakcie tej ucieczki 40-latek wyrzucił przedmiot, który zabrał z pojazdu. Straty poszkodowany wstępnie wycenił na 7 tysięcy złotych - relacjonuje mł. asp. Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Mężczyzna jest przesłuchiwany przez funkcjonariuszy. Na razie nie wiadomo, czy ma związek z innymi podpaleniami samochodów, do których dochodziło w Gdańsku w ostatnich miesiącach.

Czytaj też: Podpalenia samochodów w Gdańsku. 18-latek zatrzymany przez policję trafi na badania psychiatryczne

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto