Gdynia Chylonia: Klub Apteka aktywizuje mieszkańców

Klub powstał w miejscu dawnej apteki, będącej centrum dzielnicy, jako symbol ciągłości i pamięci o tradycji. Najaktywniejsi mieszkańcy już od jakiegoś czasu działają na rzecz dzielnicy, chcąc zmienić swoje najbliższe otoczenie. Sami siebie nazywają "sąsiadami".

Leki z chylońskiej Apteki

Opracowano katalog najpilniejszych spraw do rozwiązania: m.in. poprawa szeroko rozumianego bezpieczeństwa (wraz z policją i strażą miejską), projekt budowy nowego placu zabaw dla dzieci, uruchomienie gazetki osiedlowej, najpilniejsze naprawy zniszczonej infrastruktury (drogi, chodniki)

Dzięki udziałowi Urzędu Miasta Gdyni i projektowi "Rodzina bliżej siebie", którego częścią jest Program Aktywności Lokalnej, udało się zagospodarować i wyremontować pomieszczenie, gdzie powstał osiedlowy klub.

- Nie uczestniczyliśmy w otwarciu klubu Apteka, odpowiedzieliśmy na inicjatywę mieszkańców, która zrodziła się dużo wcześniej. Ludzie przedstawiają inicjatywy i to jest wspaniałe, że możemy takie akcje finansować. My chcemy słuchać i umożliwiać im realizację, jeśli tylko mamy na to fundusze - tłumaczyła Katarzyna Łangowska, koordynatorka projektu "Rodzina bliżej siebie".

W klubie Apteka nawet najmłodsi mogą zgłaszać swoje pomysły

W aktywizacji mieszkańców pomagają zarówno profesjonaliści, tzw. animatorzy społeczności lokalnej i streetworkerzy oraz pracownicy dzielnicowego ośrodka pomocy społecznej. Najważniejsi jednak są mieszkańcy i ich głos jest najbardziej słuchany.

Jest miejsce, jest wiara

- To przede wszystkim sukces osiedla. Brakowało nam miejsca do spotkań. Teraz mamy możliwość spotykania się, rozmawiania, także na trudne tematy. Często między młodszymi i starszymi mieszkańcami nie było tej potrzebnej nici porozumienia. Teraz to się zmienia. Cieszy też możliwość dialogu z Urzędem Miasta i Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej - tłumaczy Aleksandra Mróz-Wykusz, animatorka społeczności lokalnej.

W najbliższym czasie w Aptece mają pojawić się kolejne inicjatywy, takie jak doradztwo zawodowe, nauka tańca dla kobiet, czy bezpłatny internet. Wszystko zależy od chęci, cierpliwości i pomysłowości mieszkańców dzielnicy.

- Nagromadzenie problemów i tematów w dzielnicy jest ogromne. Wiele potencjału w tych mieszkańcach jest wciąż uśpione i przez taką inicjatywę będziemy starali się go uwolnić. Na pewno cały projekt "Rodzina bliżej siebie" jest pionierski w kontekście całej Europy - mówi Michał Guć, wiceprezydent Gdyni.