Aktualizacja, 30 kwietnia 2012, godz. 14:00

Badania pobranych w piątek próbek pokarmów i wody oraz wymazy z przedmiotów, rąk i gardeł wykazały, że winny zatruciu był gronkowiec.

Według służb sanitarnych gronkowiec był w paście, którą dzieci jadły na śniadanie. Wszyscy, którzy trafili w piątek do szpitala zostali już wypisani do domów.

Aktualizacja, 29 kwietnia 2012, godz. 12:00

Większość osób, hospitalizowanych w piątek, w związku z nagłym zachorowaniem - została wypisana ze szpitali. Pozostałe będą mogły również wkrótce opuścić placówki medyczne.
Nie ma nowych przypadków zachorowania.

Jak informuje Lekarz Koordynator z Wojewódzkiego Wydziału Zarządzania Kryzysowego, stan zdrowia 42 dzieci z przedszkola 46 w Gdyni i 9 dorosłych pracowników tej placówki, hospitalizowanych wczoraj, w związku z nagłym ich zachorowaniem - jest dobry i systematycznie się poprawia. Nie ma nowych przypadków. Wszyscy są pod doskonałą opieką lekarzy i pielęgniarek.

- Jak informuje nas lekarz koordynator z Wojewódzkiego Wydziału Zarządzania Kryzysowego, od godz. 14 nie zwiększyła się liczba chorych. Stan 51 osób (42 dzieci i 9 dorosłych) przebywajacych w szpitalach ocenia się jako średni i dobrze rokujący - informuje rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gdyni.

W chwili obecnej  w szpitalach przebywa 51 osób (42 dzieci i 9 dorosłych). Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

W placówce przebywało rano 143 dzieci i 27 osób personelu.
Profilaktycznie przedszkole zostało zamknięte do czwartku, 3 maja. W chwili obecnej Straż Pożarna wykluczyła zatrucie tlenkiem węgla i ew. skażenie chemiczne. Służby sanitarne pobrały do badania próbki: żywności, wymazy z przedmiotów i rąk, gardła oraz próbki wody.

W  akcji uczestniczyły służby Zintegrowanego Systemu Ratowniczego: straż, policja i straż miejska i Inspekcja Sanitarna.  Do przewozu dzieci użyto dwóch autobusów ZKM Gdynia. Od godz. 14.00 nie odnotowano zgłoszeń do Centrum Powiadamiania Ratunkowego o nowych przypadkach zachorowań.

Bardzo poważne zatrucie w przedszkolu przy ul. Pustej w Pustkach Ciskowskich w Gdyni. Według wstępnych informacji, dzieci zatruły się jedzeniem.

- Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej, w tym jeden pluton chemiczny - mówi Łukasz Płusa z gdyńskiej straży pożarnej.

Zatrute dzieci przewiezione zostały do szpitala miejskiego w Gdyni, im. PCK w Gdyni Redłowie, Szpitala Zakaźnego przy ul. Smoluchowskiego w Gdańsku, Szpitala Dziecięcego w Gdańsku przy ul. Polanki i szpitala w Wejherowie.

- Pierwsze objawy zatrucia odnotowano tuż po śniadaniu. Chorują zarówno osoby, które jadły to śniadanie, jak i te, które go nie jadły. Inspektorzy Sanepid pobrali próbki żywności do badań. Na miejscu są lekarze, pielęgniarki, policja, straż miejska i wiceprezydent Miasta Ewa Łowkiel - informuje biuro prasowe Urzędu Miasta Gdyni.

Polecamy w MMTrojmiasto.pl
Photo Day 18.0: Zobacz zdjęcia supernowoczesnego terminala
Konkursy. Śledź bloga i wygrywaj!	Dodawaj zdjęcia i promuj się za darmo
Zobacz stronę główną MM