Całe zdarzenie nagrała kamera w radiowozie. Jadący ulicą Wiczlińską motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci z gdyńskiej drogówki ruszyli za uciekinierem w pościg, rejestrując to niecodzienne zdarzenie.
Kierujący nie reagował jednak na sygnały świetlne i dźwiękowe. Pościg za motocyklistą trwał 5 minut. Delikwent złamał przepisy ruchu drogowego aż 12 razy - m.in. przyśpieszał ponad dopuszczalną prędkość, jechał pod prąd i wyprzedzał w miejscu niedozwolonym. W pewnym momencie w trakcie ucieczki jego motocykl osiągnął prędkość powyżej 150 km/h. Tym samym kierowca oczywiście stwarzał zagrożenie dla siebie i innych.
Po zatrzymaniu policjanci przebadali miejskiego "rajdowca" na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu i okazało się, że był trzeźwy. 36-latek nie miał prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego, a sam motor nie był dopuszczony do ruchu.
Oto filmik z szaleńczej jazdy motockilsty po Gdyni
Podczas ucieczki kierowca popełnił łącznie - bagatela - 12 wykroczeń. Gdyby miał prawo jazdy, zostałoby mu naliczonych 60 punktów i mandat w wysokości nawet 4600 zł.
Do pościgu doszło pod koniec lutego tego roku, ale dopiero teraz stróże prawa upublicznili nagranie. Policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie motocyklisty. Sąd w takim przypadku może orzec zakaz prowadzenia pojazdów i ukarać go grzywną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?