Mieszkańców i pieszych szczególnie cieszy przenośny fotoradar ustawiony przy ul. Wielkopolskiej, gdzie w ostatnich latach dochodziło do wielu wypadków, także śmiertelnych.
- Kierowcy rozwijali tutaj często prędkości jak na obwodnicy, a jedynie co ich zatrzymywało to czerwone światła. Przez przejście dla pieszych bez sygnalizacji nie dało się przejść. Oby teraz więcej osób zdjęło nogę z gazu - opowiada pan Witold mieszkający na Wielkim Kacku.
Policjanci przyznają, że wnioski dotyczące fotoradarów wpływały do nich już od jakiegoś czasu.
- Postawiliśmy maszt, do którego możemy dowolnie i w każdej chwili montować urządzenie monitorujące ruch. Zwłaszcza tutaj, na skrzyżowaniu z ul. Łowicką dochodzi do wielu wypadków, stąd nasza decyzja - wyjaśnia nadkom. Maciej Kramp z gdyńskiej policji.
Druga skrzynka już od jakiegoś czasu stoi przy ul. Płk Dąbka, w okolicach ul. Karpackiej. Powody były takie same jak w pierwszym przypadku - wysoka częstotliwość wypadków oraz apele mieszkańców o ukrócenie wybryków piratów drogowych.
Cały czas rozpatrywany jest wniosek, by postawić jeszcze jeden fotoradar.
- Chodzi o Trasę Kwiatkowskiego i zjazd na obwodnicę, który z powodu dużego kąta skrętu jest niebezpieczny nie tylko dla samochodów osobowych, ale też TIR-ów, które często przewracały się w tym miejscu - opowiada Maciej Kramp.
Tegoroczna sroga zima miała być kolejnym argumentem za postawieniem w tym miejscu fotoradaru. Jak mówią policjanci, obyło się jednak bez większych wypadków i na razie maszt nie zostanie postawiony.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
