Przy feralnej ulicy znajduje się Hala Targowa, gdzie zakupy robi duża część gdynian. Wysiadając na przystanku przy ul. Jana z Kolna, by dostać się do budynku, muszą przejść przez ulicę. Najbliższe przejście dla pieszych znajduje się przy budynku Sądu Rejonowego, więc większość przechodzi "na dziko".
- Jak jadę Jana z Kolna, to czuje się jak w starej grze River Raid. Trzeba naprawdę uważać, by nikogo nie potrącić, bo ludzie przebiegają z jednej strony na drugą w różnych miejscach - mówi jeden z gdyńskich taksówkarzy.
Dodatkowo widoczność kierowcom ograniczają autobusy, zza których wyłaniają się piesi, nierzadko ryzykujący życie.
Przedsiębiorcy sugerują zmiany. Ich zdaniem powinny zostać kierunki jazdy na ul. Jana z Kolna i Wójta Radtkego, tak aby pierwszą z tych ulic ruch odbywał się w stronę ul. Świętojańskiej, a drugą w kierunku placu Konstytucji. Dzięki temu pasażerowie mogliby wsiadać na przystanku od razu przy Hali Targowej i nie musieliby przechodzić przez jezdnię.
- Odwrócenie kierunków jazdy wiązałoby się z przebudową nie tylko ulicy Jana z Kolna, ale także sąsiednich skrzyżowań i sygnalizacji świetlnej, co nie jest możliwe - wyjaśnia Jacek Oskarbski, naczelnik Wydziału Inżynierii Ruchu Drogowego Urzędu Miasta w Gdyni.
Doraźnym rozwiązaniem problemu mogłyby być progi zwalniające.
- Skłaniam się ku takiemu rozwiązaniu. W ten sposób ograniczylibyśmy prędkość do 30 km/h. Można byłoby też umieścić barierki wzdłuż całej ulicy, by zmusić pieszych do korzystania z przejść, ale pewnie i tak większość nie przejmowałaby się zbytnio nimi - dodaje Oskarbski.
Niebawem, jak zaznaczają urzędnicy, mają być wykonane analizy i konsultacje w tej sprawie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
