Wszystko rozpocznie się 1 maja o godz. 11 w podwórku kamienicy przy pl. Grunwaldzkim 16.
- Chcemy, by ludzie na naszym podwórku pozbyli się rzeczy, które mają jakąś wartość, jak np. nieużywany sweter, czy przeczytaną wielokrotnie książkę. Zebrane pieniądze przeznaczymy na kwiaty, donice i uporządkowanie naszego podwórka - opowiada Magdalena Jacoń, pomysłodawczyni akcji
Jak przyznaje jej mąż, w całej akcji nie chodzi tylko o zebranie funduszy.
- Trochę mamy nadzieję też poznać naszych sąsiadów. Będziemy zapraszali wszystkich przez bramę i częstowali różnymi smakołykami. Sam obiecuje upiec drożdżowe ciasto - wyjaśnia Piotr Jacoń.
Kolejnym powodem zorganizowana akcji jest przełamanie niemocy, a także przyzwyczajenia, że miejsce takie jak podwórko to przestrzeń bezpańska.
- Przed rokiem, gdy postanowiliśmy posprzątać podwórko, inni uważali nas za wariatów. Mieliśmy jeszcze do niedawna ohydną ścianę garażowa, którą wspólnym wysiłkiem udało się ją pomalować, nie czekając na reakcję instytucji. Okazuje się, że własnym wysiłkiem można wiele zdziałać - komentuje Magdalena Jacoń.
Całość ma potrwać cztery godziny. Wśród przedmiotów, które na pewno pojawią się na wyprzedaży będzie m.in. stylowa lampka na biurko, obraz olejny, radziecki kryształ,apaszka w kwiaty, a także zabawki. Organizatorzy zapewniają, że każdy może przynieść także jakąś swoją rzecz na sprzedaż.
- Można powiedzieć, że to takie nasze małe pospolite ruszenie, dzień czynu społecznego. Mamy nadzieję, że nie ostatnie - zaznaczają Magdalena i Piotr Jacoń.
Majówka 2010 w Trójmieście: będzie się działoJak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?