Gdynia: Sąd skazał nieletnich za napady na sklepy

Cała trójka została zatrzymana przez policjantów z Witomina i kryminalnych z komendy, zaraz po dokonanym rozboju. Pracujący nad tą sprawą policjanci ustalili, że takich napadów oraz innych sprawców było więcej. Gdyńska policja nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.

W minioną niedzielę około godz. 17.00 gdyńska policja powiadomiona została o napadzie na jeden ze sklepów spożywczych znajdujących się przy ul. Wiczlińskiej. Dzięki informacjom przekazanym przez świadków zdarzenia policjanci z Witomina i kryminalni z komendy zatrzymali w niedalekiej odległości fiata, którym mieli poruszać się sprawcy przestępstwa. W aucie siedziało dwóch młodych mężczyzn. 16 letni mieszkaniec Gdyni i starszy od niego o 2 lata mieszkaniec Koleczkowa. Jednak według relacji świadków - sprawców było trzech. Ten ostatni zdążył uciec przez przyjazdem funkcjonariuszy.

Młodzi mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a gdyńscy policjanci zajęli się zatrzymaniem trzeciego sprawcy. Kilka godzin później 17 latek był już w rękach policji.

Pracujący nad tą sprawą policjanci ustalili cały przebieg zdarzenia, do którego doszło w minioną niedzielę około godz. 17:00. Trzyosobowa grupa młodych mężczyzn dokonała rozboju na sprzedawczynię sklepu spożywczego. Jeden z nich siedział w samochodzie, a dwóch pozostałych zasłaniając twarz koszulkami i nakładając na głowę kaptury, weszło do sklepu. Szarpiąc się z kasjerką i krzycząc, że to jest napad, ukradli jej kasetkę z pieniędzmi. Wybiegając wsiedli do pojazdu, który na nich czekał. Odjechali w stronę Chwarzna. Uciekających przestępców widział świadek, który zaalarmował policję i chwilę później, na ul. Śliskiej, odważny obywatel swoim pojazdem z jednej strony, a policjanci radiowozem z drugiej strony, zablokowali drogę ucieczki sprawcom. Jeden z młodych przestępców widząc nadjeżdżający radiowóz, wyskoczył z pojazdu i uciekł do pobliskiego lasu. Dwaj pozostali zostali zatrzymani.

Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości kryminalnej ustalili, że zatrzymani mężczyźni mieli jeszcze innych wspólników. Okazało się, że ośmioosobowa grupa na przełomie wakacji napadała na sklepy przy ul. Morskiej, Warszawskiej i Kcyńskiej. Praktycznie metoda była zawsze taka sama, po obserwacji sklepu, zasłaniając twarze plastikowymi maskami lub chustami wpadali do sklepu. Krzycząc, że to jest napad, kradli kasetki z pieniędzmi. W jednym przypadku pobili kasjerkę. Łącznie ukradli kilkanaście tys. zł.

W czwartek, 23 września kolejni zatrzymani trafią do gdyńskiej prokuratury, która zadecyduje o ich dalszym losie.

Czytaj codziennie: MMTrojmiasto.pl/NaSygnale