Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdyńscy kupcy protestowali na ulicach miasta

Maciej Czarniak
Maciej Czarniak
Kilkuset kupców zamiast z gdyńskiej Hali Targowej wyszło dziś na ...
Kilkuset kupców zamiast z gdyńskiej Hali Targowej wyszło dziś na ... Maciej Czarniak
Kilkuset kupców z gdyńskiej Hali Targowej wyszło dziś na ulice Śródmieścia protestując przeciwko sposobowi zarządzania halą.

Kilkusetosobowy protest wypadł bardzo okazale. Demonstrujący kupcy przeszli ulicami Wójta Radtkego oraz Świętojańską, po drodze obdarowując napotkanych gdynian warzywami i owocami. Przechodniom podawane były wprost z prowizorycznego stoiska kupieckiego, mającego symbolizować trumnę wiezioną przez karawan.

"Zostawcie halę kupcom"

Marszowi towarzyszyły liczne transparenty z hasłami "Zostawcie halę kupcom", "Chcemy decydować o swoim losie", "Co władze Gdyni z tego mają, że nam halę zabierają?" czy "Prezydencie Gdyni, żądamy rozmów". Protestujący domagają się przede wszystkim nowych wieloletnich umów najmu (obecne kończą się z upływem roku) i samodzielnego zarządzania obiektem.

- Musieliśmy zamknąć swoje pawilony i przyjść wszyscy, żeby władze miasta zechciały nas wysłuchać. Widzi pan prezydencie jaki tłum z nami przyszedł. Żądamy wpływu na decyzje władz miasta dotyczące Hali Targowej oraz podpisania wieloletnich umów dzierżawy gruntu by móc racjonalnie inwestować w działalność. Domagamy się też podpisania długoletnich umów administracji - mówiła Bożena Marczak, szefowa Stowarzyszenia Kupców Gdyńskiej Hali Targowej.

Do rozmów doszło dopiero przed budynkiem urzędu, gdzie z trwającej sesji Rady Miasta do protestujących wyszli Wojciech Szczurek oraz wiceprezydent Gdyni Bogusław Stasiak. Przekonywali, że postulaty kupców są im nie tylko znane, ale także zostaną spełnione.

Kupcy prawdopodobnie dopną swego

- Podczas czerwcowej sesji Rady Miasta przedstawimy nowe długoletnie umowy najmu, które kupcy obecnie dzierżawiący teren na hali będą mogli podpisać beż żadnego przetargu. Jest to z naszej strony wyjątek i ukłon w stronę obecnie handlujących w osób - obiecywał prezydent Gdyni. - Zamierzamy także zainwestować w halę, ale nie z pieniędzy gdynian czy kupców. Pozyskamy na to środki z Unii Europejskiej - zapowiedział Szczurek.

Szczurek odniósł się także do trzeciego z postulatów, przypominając, że miasto nie może rozmawiać z kupcami na temat oddania w ich ręce władzy nad halą, skoro oni sami nie potrafią się dogadać.

- Kupców reprezentują aż trzy stowarzyszenia, które wciąż nie mogą przedstawić jednej osoby, która miałaby zarządzać Halą Targową - argumentował prezydent Gdyni.

Kupcy odpowiadali mu, że dwa z trzech stowarzyszeń mówią jednym głosem, a problem sprawia jedynie trzecie, w którym administratorem swojej części hali jest Eugeniusz Łucyk, ojciec Marka Łucyka, byłego radnego z ramienia Samorządności, a obecnie szefa GOSiR-u Gdynia. Przekonywali, że mimo dokonywania wszelkich opłat w terminach, zadłużył on halę, a teraz blokuje wypracowanie wspólnego stanowiska.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto