Do niedzieli w Centrum Gemini w Gdyni potrwają Dni Kultury Dalekiego Wschodu pod hasłem "Mandala dla Gdyni sypana przez mnichów z Tybetu".
Gdynię, jako jedyne obok Warszawy miasto w Polsce, odwiedziła kilkunastoosobowa grupa mnichów tybetańskich, których tańce, śpiewy, a przede wszystkim modlitwy, będzie można zobaczyć w ciągu najbliższego tygodnia.
Dni rozpoczęły się wernisażem wystawy zdjęć z Tybetu oraz Indii, Nepalu i Buthanu oraz Thanek - świętych malowideł buddyjskich. Gości powitali organizatorzy i fundacja Sam Dżub Ling oraz sami mnisi, pokrótce opowiadając o celu swojej wizyty i uroczystościach, jakie mają zamiar odprawić.
Już w czwartek, 2 kwietnia, goście z Tybetu przeprowadzą ceremonię sypania Mandali. Mandala to w religiach indyjskich geometryczny diagram, symbol Kosmosu, w którego centrum znajduje się istota boska. Mandala może mieć formę rysunków, rzeźb, a nawet układów tanecznych, najczęstsze są jednak mandale sypane. Sypanie mandali z piasku jest metaforą przemijalności życia - tworzenie, a następnie niszczenie mandali to rodzaj medytacji, mający znaczenie religijne. Mandala ma przynieść szczęście i powodzenie Gdyni i jej mieszkańcom.
Każdy może uczestniczyć w tej ceremonii. Symbolicznie uzyskać przez to można stan całkowitej równowagi ducha. Symbole Mandali, czyli figury geometryczne, barwy oraz święte znaki, przedstawiają drogę przemiany destrukcyjnych uczuć w spokój umysłu i serca.
Stworzoną tuż po środowym wernisażu przy pomocy wielkich, kolorowych kartek papieru, kolorowych cyrkli oraz wielu drobiazgów nieznanego przeznaczenia mnisi wykorzystają od środy do niedzieli, kiedy to ceremonia sypania Mandali dla Gdyni zostanie uroczyście zakończona przez wsypanie jej do morza.
Zobacz też: inne tematy poświęcone Tybetowi w Trójmieście |
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?