Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdyńskie wydawnictwo groziło sądem blogerce za recenzję książki. Absurd

Redakcja MM
Redakcja MM
Autorka bloga Post Meridiem wytknęła jednej z książek ...
Autorka bloga Post Meridiem wytknęła jednej z książek ... mat. pras.
Autorka bloga Post Meridiem wytknęła jednej z książek wydawnictwa błędy ortograficzne i tandetną okładkę. Szybko zmuszono ją do usunięcia wpisu i zdyskredytowano.

Cała historia zakończyła się sporą PR-ową wpadką i zażartą dyskusją w Internecie, a zaczęło się przecież raczej banalnie. Autorka bloga Post Meridiem dostała od wydawnictwa Novae Res z siedzibą w Gdyni książkę Adriana Bednarka pt. "Pamiętnik diabła". Współpracowała z tym wydawcą już od dłuższego czasu i nie była to pierwsza recenzowana przez nią książką, wypuszczona przez niego na rynek.

Dzieło porywające, ale złe wydanie

Autorka bloga samą książkę oceniła zdecydowanie pozytywnie, doceniając jej fabułę, warsztat stylistyczny pisarza i stworzoną przez niego postać. "Historia pióra Adriana Bednarka to świetna lektura, która potrafiłaby pochłonąć bez reszty" - podsumowała blogerka.

Tu jednak pochwały się kończą, bo zostaje jeszcze kwestia procesu edytorsko-wydawniczego. Autorka recenzji wychwyciła niejeden rażący błąd ortograficzny w książce, który powinien zostać usunięty przez korektora. W wersji, jaką dostała można było przeczytać tak zapisane sformułowania jak: "przewarzającej", "niema", "od stresowania", po porostu", "masarz" itp. Założycielka bloga Post Meridiem wyraziła żal, że tak dobrze zapowiadającemu się pisarzowi zostały w ten sposób podcięte skrzydła. Wydawcy dostało się też za kiepską - zdaniem recenzentki - oprawę graficzną książki.

Krytyka? Tak, ale bez przesady

Na reakcję wydawnictwa Novae Res nie trzeba było długo czekać. W odpowiedzi na zarzuty (podkreślmy - wyrażone w blogu, przez współpracującą z firmą recenzentkę) kazano autorce usunąć wpis, bo inaczej sprawa może zakończyć się w sądzie. Trudno się dziwić, że pojedyncza internautka w obliczu konfliktu prawnego z potężnym wydawnictwem ustąpiła i skasowała recenzję. Mimo tego jej wpis został zarchiwizowany, można go przeczytać tutaj.

To jednak nie wszystko. W wywiadzie dla branżowego serwisu booknews, sekretarz redakcji Novae Res Dorota Konkel zdyskredytowała blogerkę. Powiedziała, że dopuściła się ona formułowania opinii znacznie wykraczających poza ocenę dzieła literackiego i doszła do niezgodnych z prawdą wniosków. Wspomina też o pladze "hejtowania" i "wylewaniu pomyj na wydawcę".

"(...) krytykując w sposób autorytarny na przykład projekt typograficzny trzeba mieć do tego odpowiednie kompetencje" - zaznacza w rozmowie Dorota Konkel. Niestety nie dowiadujemy się jakie specjalistyczne ukończone szkoły i kursy są potrzebne do zwykłej oceny wyglądu okładki i układu graficznego dzieła. Na końcu redaktorka wydawnictwa wspomina, że książka właśnie przechodzi trzecią korektę i że jej firma nigdy nie ingeruje w treść recenzji. O zmuszeniu do usunięcia wpisu o "Pamiętniku diabła" i groźbie sądu jakby zapomina...

Argument siły, zamiast siły argumentu

Autorka Post Meridiem odniosła się do wywiadu. "Powiem tak - wydawnictwo znosi krytykę dopóty, dopóki godzi w autora, a nie bezpośrednio w wydawnictwo. Nie zgodzę się ze stanowiskiem Pani Doroty i blogosfera też się z nim nie zgadza. Uzasadniłam swoje zdanie, a Pani nawet nie spróbowała dyskusji, od razu stosując groźbę i w niezbyt profesjonalny sposób po prostu zamknęła mi usta, podczas gdy błędy widać jak na dłoni" - spuentowała internautka.

Pod rozmową pozostali fani literatury również nie zostawiają na wydawcy suchej nitki. "Tłumaczenia Doroty Konkel są (...) absurdalne i wewnętrznie sprzeczne" - pisze jeden z nich. W kolejnym ironicznym komentarzu czytamy: "Przyznam, że nie za bardzo rozumiem, jak niby można <<nadinterpretować>> błędy stylistyczne i ortograficzne. Cóż, zapewne zastanawianie się nad tym wykracza poza moje kompetencje".

Tak oto dochodzimy do kolejnego poziomu absurdu...

Arkadiusz Gołka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto