Wykonany przed II wojną światową piękny żaglowiec wkrótce wróci do służby. Przez ostatnie lata niszczał przy różnych nabrzeżach Zatoki Gdańskiej,
aż do czasu, kiedy na remont jednostki zdecydowało się miasto Gdańsk. Ku uciesze miłośników morza, Generał Zaruski wkrótce opuści nabrzeże Stoczni Remontowej S.A.
Czekamy na żagle
- Przed nami już tylko prace wykończeniowe, założenie płetwy sterowej i żagli, które są już zamówione - mówi Leszek Paszkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, do którego należeć będzie Generał Zaruski.
W październiku żaglowiec przejdzie próby morskie, podczas których badana będzie stateczność jednostki i jej realne parametry.
- Musimy pamiętać, że chociaż była to odbudowa, to jednak wiele jest tu części zupełnie nowych - mówi Jerzy Jaszczuk, który zostanie kapitanem Zaruskiego. - Dlatego, zanim na pokład wsiądą adepci żeglarstwa, musimy dokładnie zapoznać się ze statkiem.
Żeglowac tak jak 60 lat temu
Młodzi ludzie, którzy zdecydują się na "szkołę pod żaglami" na pokładzie jednostki będą musieli zmierzyć się na przykład z ręcznym podnoszeniem żagli, w imię zachowania oryginalnych części zrezygnowano bowiem z budowy elektrycznej windy.
- Planujemy, że po próbach morskich, jeśli tylko przebiegną pomyślnie, Generał Zaruski odwiedzi kilka z bałtyckich portów polskiego wybrzeża. Chcemy się nim chwalić, bo to odbudowa jedyna w swoim rodzaju - dodaje Paszkowski.
Czytaj też:
Stancje w Trójmieście wciąż drogie
Zmiany w komunikacji miejskiej w Gdąńsku
Zabytkowy parowóz odwiedzi Trójmiasto
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię:
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?