Wszystko przez kumulację prac remontowych i budowlanych na tej ekspresowej drodze.
Najgorzej jest na rozbudowywanym Węźle Karczemki. Na ok. 4-kilometrowym odcinku wprowadzono zwężenia do jednego pasa ruchu i tzw. zmienne pasy. Polega to na tym, że w określonych porach dnia (godz. 5-12) ruch do Gdyni prowadzony jest po dwóch pasach obwodnicy, a w tym czasie w kierunku Łodzi po jednym pasie, a następnie (od ok. godz. 12) sytuacja się odwraca. Jest to jednak całkowicie nieskorelowane z porannym ruchem w aglomeracji. Mieszkańcy Redy, Rumi, Gdyni i Sopotu jadący rano do pracy stają w gigantycznych korkach, często już od węzła Matarnia. Analogiczna sytuacja ma miejsce, gdy popołudniami wracają do domów.
Na Węźle Osowa wymieniana jest nawierzchnia jezdni. Zamykane są części jezdni i wprowadzono zwężenia. Remont ma potrwać do połowy października.
Podobnie zrobiono na przejeździe nad obwodnicą w Borkowie, między Węzłami Kowale i Straszyn. Tam remontowany jest wiadukt, uszkodzony przez ciężarówkę z niegabarytowym ładunkiem. Utrudnienia potrwają tam do końca października.
Kierowcy jeżdżący obwodnicą muszą też uważać w okolicy budowy tzw. zielonego wiaduktu i węzła Obwodnicy Południowej Gdańska koło Straszyna.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?