Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ginące karty szczepień

[email protected]
- Część kart dotarła już do naszej przychodni, przyniosły je osobiście pielęgniarki ze szkół  - mówi Jadwiga Korytkowska z punktu szczepień w przychodni przy ul. Aksamitnej w Gdańsku. - Liczę, że reszta będzie dopływać przez cały wrzesień. Fot. R. Kwiatek
- Część kart dotarła już do naszej przychodni, przyniosły je osobiście pielęgniarki ze szkół - mówi Jadwiga Korytkowska z punktu szczepień w przychodni przy ul. Aksamitnej w Gdańsku. - Liczę, że reszta będzie dopływać przez cały wrzesień. Fot. R. Kwiatek
Sprawdź, gdzie jest karta szczepień twego dziecka - alarmują lekarze. W gdańskich przychodniach do tej pory nie zgromadzono wszystkich dokumentów, dotyczących wykonanych i zaległych szczepień.

Sprawdź, gdzie jest karta szczepień twego dziecka - alarmują lekarze. W gdańskich przychodniach do tej pory nie zgromadzono wszystkich dokumentów, dotyczących wykonanych i zaległych szczepień. Przyczyną olbrzymiego zamieszania jest rozporządzenie wydane przez ministra zdrowia tuż przed wakacjami, które przenosi obowiązek szczepienia dzieci ze szkoły na przychodnie.

- Problem pojawił się w wielu polskich miastach - przyznaje dr Jan Tumasz, kierujący przychodnią przy ul. Aksamitnej w Gdańsku. - Nowe przepisy pierwotnie tak sformułowano, że nie wiadomo było, w jaki sposób przekazywać dokumentację. Część szkół oddawała karty rodzicom, część dzieciom, część przesyłała listem poleconym lub przez szkolne pielęgniarki.

W Gdyni, gdzie przychodnie już dwa lata temu "przejęły" szkolne dzieci, nie ma kłopotów.

- Czekamy tylko na karty ze szkół w Gdańsku i Sopocie - słyszę w przychodni na Karwinach.
W Sopocie postanowiono, że do końca roku - wbrew zaleceniom ministra - uczniowie dostawać będą szczepionki w szkołach. Najgorzej jest w Gdańsku, gdzie niektóre dokumenty wysłano do przychodni niezgodnie z rejonizacją. Przychodnie odesłały papiery szkołom...

Teresa Nowak, pielęgniarka pracująca w kilku szkołach i w gdańskim Eter Medzie obawia się, że rozporządzenie ministra może spowodować, że część dzieci w ogóle nie zostanie zaszczepionych. I to nie tylko dlatego, że w domach czy na poczcie mogą zaginąć ważne dokumenty.

- Skuteczność szkolnych szczepień sięga 98 proc., w przychodni spada do 60 procent - wyjaśnia Teresa Nowak. - W najgorszej sytuacji będą teraz dzieci z zaniedbanych rodzin, w których nikt nie przejmuje się takimi "drobiazgami" jak obowiązkowe szczepienie.

Dr Andrzej Jagodziński, zastępca wojewódzkiego inspektora sanitarnego w Gdańsku ostrzega, że konsekwencje zaniechania szczepień dzieci mogą być bardzo poważne. Szczepionka stanowi ubezpieczenie i wyrabia odporność całego pokolenia. Jej brak może spowodować, że dziecko będzie ciężej przechodzić daną chorobę, może też się ona niebezpiecznie skończyć.

- Podjęliśmy działania wspólnie z Narodowym Funduszem Zdrowia - informuje dr Jagodziński. - Zapewniam, że żadne dziecko nie zostanie pozbawione obowiązkowych szczepień.

Obowiązkowe szczepienia dzieci w wieku szkolnym

- sześciolatki ("zerówka") - błonica, tężec, krztusiec, polio
- 10 rok życia - odra, świnka, różyczka
- 12 rok życia - odra, świnka, różyczka
- 14 rok życia - wzw typu B (trzykrotnie w cyklu 0, 1, 6 miesięcy), błonica, tężec
- 19 rok życia - błonica, tężec

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto