Kto spodziewa się kapel z pierwszych miejsc radiowych list przebojów, ten się zawiedzie. Zabraknie także gwiazd pokroju zeszłorocznych Sinead O'Connor lub Leningrad. To nie organizacyjna wpadka, ale przemyślana decyzja organizatorów, którzy chcą zmienić formułę imprezy.
- Najważniejszą zmianą jest uwolnienie się spod dotychczasowej etykiety world music – tłumaczy Jarek Kowal z gdyńskiego klubu Ucho, współorganizatora imprezy.
W zamian postawiono na różnorodność z wyraźnym nawiązaniem do korzeni amerykańskiej alternatywy, m.in. post-punka, singer/songwritingu czy alternatywnego folku. Pierwszy raz do Polski przyjadą Firewater, Howlin' Rain, Jason Webley, Murder By Death i Mariee Sioux. Artystami którzy wzbudzają najwięcej emocji będą jednak zamykająca piątek diva nowojorskiej bohemy Lydia Lunch ze swoim Big Sexy Noise i grający na zakończenie festiwalu stoner metalowcy z Orange Goblin. Jako supporty wystąpia młode polskie zespoły z trójmiejskim Kyst i Marla Cinger na czele.
Z powodu choroby swój koncert musiała odwołać norwesko-lapońska bardka, Mari Boine, ale - jak informują organizatorzy - wszyscy chętni otrzymają zwrot pieniędzy, jeśli zdecydują się zrezygnować z biletów.
Oprócz koncertów przygotowano również tzw. Miasteczko Społeczne, czyli szereg stoisk organizacji i firm zajmujących się rękodziełem, ochroną praw człowieka, ekologią, wegetarianizmem, kulturami innych narodów czy alternatywną sztuką.
Globaltica potrwa od piątku do soboty (24-25 sierpnia) w Parku Kolibki w Gdyni Orłowie od godz. 15 każdego dnia. Bilety w cenie 50 zł (jeden dzień) i 80 zł (karnet) można zamawiać w sieci TicketPro, nabyć w salonach Empiku lub na miejscu imprezy.
Czytaj też:
Globaltica 2009 w zupełnie nowej odsłonie
**
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
