MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Gniew. Kolejne 16 kilometrów frajdy dla amatorów pieszych wądrówek

Krystyna Paszkowska
Tej "podróży" uczestnicy otwarcia szlaków turystycznych w gminie Gniew na pewno nie zapomną. Pomoże im w tym pamiątkowa fota. Fot. Andrzej Połomski
Tej "podróży" uczestnicy otwarcia szlaków turystycznych w gminie Gniew na pewno nie zapomną. Pomoże im w tym pamiątkowa fota. Fot. Andrzej Połomski
W gminie Gniew otwarte zostały dwa szlaki turystyczne: Opaleński liczący 7,5 km oraz Lasów Dębińskich liczący 8,6 km. Przebiegają one przez malownicze tereny rezerwatów przyrodniczych.

W gminie Gniew otwarte zostały dwa szlaki turystyczne: Opaleński liczący 7,5 km oraz Lasów Dębińskich liczący 8,6 km. Przebiegają one przez malownicze tereny rezerwatów przyrodniczych. Szlaki są oznakowane i żaden turysta nie powinien się zgubić. Już niedługo dołączy do nich trzeci - Szlak Dolnej Wisły, który połączy nie tylko dwa sąsiadujące ze sobą powiaty - tczewski i nowski, ale i dwa województwa - pomorskie i kujawsko-pomorskie.

- Można by powiedzieć, że węzeł szlaków mieści się przy "Gniewku" - mówi Bogdan Badziong, burmistrz Gniewa. - Obecnie są dwa, a niedługo będzie trzeci. Otwarcie szlaku, to nie tylko przecięcie wstęgi, ale i przejście trasy. Wyruszymy na Szlak Opaleński. Pójdziemy przez osadę Pilcki do Pólka. Tam się na chwilę zatrzymamy. Mamy do zaliczenia około 3 km tego szlaku...
Aby nikomu nie zabrakło zapału do maszerowania zaproszonych „turystów przy bosmanówce przy Jeziorze Rakowieckim żegnała Gniewska Kapela Królewska. Burmistrz wyjaśnił dokładnie trasę w jaką zabrali nas Wincenty Maciejewski z Opalenia oraz leśnicy Dariusz Kowalewski z tej samej miejscowości i Aleksander Zwolak z Leśnictwa Dębiny. Dobrego humoru nikomu nie brakowało, chociaż nie wszyscy przygotowani byli na wyprawę przez leśne dukty.
- Z naszej strony Szlak Dolnej Wisły mamy już wytyczony aż po Kozieleckie Łąki - mówi Urszula Kempińska-Czerwińska, wiceburmistrz Nowego. - To szlak zalewowy, dlatego po każdym okresie zalewania trzeba będzie przywracać go do potrzeb trasy turystycznej. To jednak bardzo piękny szlak i warto o niego dbać. Przez pewien czas wędrowanie nie było zbyt popularne. Teraz młodzież trochę się "obudziła". Żeby było jeszcze lepiej trzeba stworzyć do turystyki odpowiednie warunki inaczej nawet najpiękniejsze miejsca nie znajdą wielu amatorów. Pokrzywy mogą być, ale na poboczach - śmieje się pani wiceburmistrz.

- Tylko czasami trzeba uważać na dziki - wołał Dariusz Kowalewski, leśniczy z Opalenia. - One tu niedaleko mają swoje mateczniki.
Kiedy już ekipa znalazła się przy węźle szlaków burmistrz podzielił się planami, jakie gmina ma w odniesieniu do tych terenów.
- Tu zbudujemy jeszcze kładkę -mówił burmistrz. - Tu kiedyś był mostek. Chcemy odtworzyć to co kiedyś było w tym urokliwym miejscu - dodał Bogdan Badziong wskazując wijącą się rzeczkę.
Nowym szlakiem po raz pierwszy szedł m.in. Robert Bogdanowicz, wiceprezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Gdańsku.
- Dwa razy do roku organizujemy konkursy na działania proekologiczne - mówi wiceprezes. - Wnioski najczęściej dotyczą wytyczania ścieżek ekologicznych, organizacji warsztatów o tematyce związanej z ochroną środowiska, czy wydawnictw. Niestety, nie wszyscy dostają dofinansowania.
Robert Bogdanowicz przyznał, że w każdym z przypadków wytyczania nowego szlaku, czy ścieżki ekologicznej bierze się pod wzgląd to, jak intensywny będzie ruch na danym terenie, czy ludzie nie zniszczą tego co chce się ochronić. Wiceprezes przyznał, że w przypadku "gniewskich" szlaków takiego zagrożenia nie ma.
Chociaż pogoda dała się nieco we znaki - zaczął padać deszcz - to i tak pokonanie ostatniego etapu "wędrówki" roburem w wersji cabriolet przysporzyło niesamowitych doznań. Wincenty Maciejewski za kierownicą "luksusowego auta" mknął, wijącymi się jak wstążka, leśnymi duktami, jakby jechał nowiuteńką autostradą...

• Bogdan Badziong
burmistrz Gniewa

- Nasze szlaki pozwalają nam zaprezentować walory krajobrazowe i kulturowe naszej gminy. Szlak Opaleński prowadzi z Rakowca (przy zajeździe Gniewko) do Opalenia, a Szlak Lasów Dębińskich z Rakowca, również przy zajeździe, w rejon osady Wiosło Małe. Wraz z odcinkiem szlaku Dolnej Wisły tworzą one pętlę umożliwiającą zwiedzenie kompleksu leśnego położonego w rejonie Opalenia z rezerwatami przyrody Opalenie Dolne, Opalenie Górne, Wiosło Małe i Wiosło Duże. To wspaniałe tereny i pod względem krajobrazu, jak i przepięknej unikatowej przyrody. Na ustawienie tablic informujących o naszych szlakach i ciekawych miejscach dostaliśmy 11 tysięcy złotych dofinansowania z Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. Tablice z informacjami takimi, jakie są na tych stawianych przez PTTK kosztowały 4000 zł.

• Pomniki przyrody

Nowe szlaki w gminie Gniew kryją w sobie wiele niespodzianek, przede wszystkim tych przyrodniczych oczywiście. Leśniczy z Opalenia i Dębiny na przemian zachwalali swoje okazy. Jeden pokazywał murszejące stare drzewo, drugi chwalił się wciąż "żywą" ponaddwustuletnią lipą.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto