MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Gniew. Trąby dla Janin i Janów

Krystyna Paszkowska
Jednym z solenizantów był Jan Langowski. Na zdjęciu z bębniarzem Gerardem "Dud" Dąbrowskim.
Jednym z solenizantów był Jan Langowski. Na zdjęciu z bębniarzem Gerardem "Dud" Dąbrowskim.
W Gniewie i kilku okolicznych miejscowościach 58 razy zabrzmiało tradycyjne "100 lat". W taki sposób Orkiestra Dęta w Gniewie pod batutą Wojciecha Narlocha w tym roku składała muzyczne życzenia Janom i Janinom.

W Gniewie i kilku okolicznych miejscowościach 58 razy zabrzmiało tradycyjne "100 lat". W taki sposób Orkiestra Dęta w Gniewie pod batutą Wojciecha Narlocha w tym roku składała muzyczne życzenia Janom i Janinom. Gniewska tradycja janowego grania jest ewenementem w skali kraju.

Gniewscy orkiestranci mogą grać na ulicach miasta również nocą, i to na mocy przywileju sprzed ponad 300 lat, nadanego jeszcze przez króla Jana III Sobieskiego. Z przywileju muzycy skorzystali i w tym roku, w noc św. Jana. Muzycznych życzeń wysłuchało 10 Janin oraz 48 Janów.
Próby do wielkiego budzenia trwały przez kilka tygodni. Kiedy orkiestranci rozpoczęli doroczną wędrówkę, słońce zaledwie zdążyło wzejść. Zbiórkę muzyków przy gniewskim domu kultury kapelmistrz zarządził na godz. 3.30. Na orkiestrantów oprócz kapelmistrza czekał specjalnie na tę okazję podstawiony autobus. Za kierownicą, niezmiennie od czterech lat w Jana, siedział uśmiechnięty, mimo bardzo wczesnej pory, Ludwik Kobyliński. W orkiestrze gra jego córka Ania i zięć Wojtek (tegoroczny kapelmistrz) Narlochowie. Jest to pierwsze orkiestrowe małżeństwo.

Jako pierwsi imieninowe życzenia odbierali mieszkańcy Nicponi. Byli wśród nich najmłodsi odbiorcy życzeń. 5-letni Jaś Szczerba nie spał, kiedy zagrała orkiestra. Do muzyków co prawda wyszedł tata Jan, ale malec wyglądał zza firanki. Ochoczo machał rączką do muzyków. Równie zaciekawiony był najmłodszy gminny solenizant, niespełna 3-letni Jasiu Alaburda.
W repertuarze, oprócz tradycyjnego "100 lat" gniewscy orkiestranci mają kilkanaście utworów marszowych.
- Największą satysfakcją jest dla mnie uśmiechnięta buzia solenizantki, czy solenizanta - mówi Anna Gotzek, gniewska orkiestranka.
I właśnie uśmiech gościł na twarzach wszystkich solenizantów. Z pań jako pierwsza, o godz. 4.15, życzenia odebrała Janina Głowacka, kilka minut później życzenia odbierała jej imienniczka, pani Brzycka. Wśród solenizantów nie zabrakło też nestorów dwóch 81-latków: Jana Górskiego i jego imiennika pan Dziarnowskiego. Życzeniom towarzyszyły zawsze te same słowa na pożegnanie "Do zobaczenia w przyszłym roku".
Muzycy wędrowali z muzycznymi życzeniami niemal przez cztery godziny.

od 7 lat
Wideo

Viki Gabor - 5 Deresza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto