Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk 24.09.2021 r. Biało-zieloni zagrali koncertowo i rozbili beniaminka. Dwa gole i asysta Flavio Paixao ZDJĘCIA

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk
Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk Fot. Wojciech Szubartowski
Lechia Gdańsk zagrała koncertowo w Łęcznej i wygrała z Górnikiem 4:0. Wynik mógł być jeszcze wyższy, a dwa gole Łukasza Zwolińskiego nie zostały uznane. Obecni Lechia jest wiceliderem PKO Ekstraklasy!

Trener Tomasz Kaczmarek preferuje grę ofensywną i to widać w nastawieniu zespołu. Nie boi się stawiać na piłkarzy, którzy mają więcej atutów w atakowaniu bramki rywali. To przynosi efekty, a biało-zieloni strzelili siedem goli w dwóch ostatnich meczach wyjazdowych w ciągu kilku dni. Już skład wyjściowy na mecz w Łęcznej pokazywał, że to gdańszczanie mają dominować na boisku i chcą strzelać gole. Na placu gry pojawili się Łukasz Zwoliński, Flavio Paixao, Kacper Sezonienko, Ilkay Durmus, Maciej Gajos, a na lewej obronie Conrado, który jest usposobiony bardziej ofensywnie niż Rafał Pietrzak.

CZYTAJ TAKŻE: PKO Ekstraklasa 2021/22 NA ŻYWO. Wyniki, tabela

Lechia od początku meczu miała pełną kontrolę nad tym spotkaniem. Szybko okazję bramkową miał Flavio Paixao, ale po jego strzale głową znakomitą interwencją popisał się Maciej Gostomski. Górnik próbował się odgryzać, ale zdecydowana większość meczu toczyła się na połowie beniaminka PKO Ekstraklasy. Kluczowa dla tego meczu była sytuacja z 35 minuty, kiedy kolejny faul popełnił Janusz Gol. Dostał czerwoną kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych, a drużyna z Łęcznej musiała grać w liczebnym osłabieniu. Lechia przycisnęła jeszcze mocniej i szybko pojawił się okazje bramkowe. Durmus, po znakomitym podaniu Paixao, strzelił z kilku metrów w słupek, a po uderzeniu Zwolińskiego znowu bardzo dobrze interweniował Gostomski. Właśnie po tej obronie bramkarza Górnika był rzut rożny dla biało-zielonych, a dośrodkowanie Gajosa strzałem głową na gola zamienił Zwoliński. Napastnik Lechii trafił do siatki po raz czwarty w trzecim meczu z rzędu i oby jego seria trwała jak najdłużej. Tuż przed przerwą z lewej strony dośrodkował Conrado, a również głową futbolówkę do siatki skierował Paixao. Dla Flavio to z kolei pierwsza bramka w tym sezonie.

CZYTAJ TAKŻE: Tak prezentują się partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk ZDJĘCIA

W zespole Górnika w przerwie nastąpiły cztery zmiany i w pierwszych minutach po przerwie to gospodarze ruszyli do ataku i chcieli szybko zdobyć kontaktowego gola. Najgroźniej było w sytuacji, kiedy Serhij Krykun wybił piłkę spod nóg Michała Nalepy, a futbolówka trafiła do Michała Maka, ale jego strzał z bliska obronił Dusan Kuciak. Już w 55 minucie Lechia wybiła rywalom marzenia z głowy o korzystnym wyniku. To była fantastyczna akcja gdańskiego zespołu. Było kilka podań z pierwszej piłki, w tym piętą Paixao do Zwolińskiego, który potem odegrał do Portugalczyka, a zagranie Flavio w pole karne wykończył Kacper Sezonienko. Dla młodego piłkarza Lechii to pierwszy gol na boiskach PKO Ekstraklasy.

Biało-zieloni grali spokojnie, utrzymywali się przy piłce i szukali kolejnych goli. Zwoliński w ciągu kilkudziesięciu sekund dwukrotnie posłał futbolówkę do bramki rywali, ale za każdym razem był na pozycji spalonej i te bramki nie mogły zostać uznane. Z czasem na boisku pojawiali się zawodnicy rezerwowi, a szansę od trenera Kaczmarka dostali chociażby Bassekou Diabate i Egzon Kryeziu. W 71 minucie po strzale Durmusa piłkę odbił przed siebie Gostomski, a skuteczną dobitką Paixao strzelił czwartego gola dla Lechii w tym meczu. Flavio był bohaterem biało-zielonych w Łęcznej, bo strzelił dwa gole i zaliczył asystę. Lechia pozostaje bez porażki od pięciu meczów, a trzy ostatnie – wraz z Pucharem Polski – wygrała i awansowała na pozycję wicelidera PKO Ekstraklasy.

Pazdan, Sobiech, Furman i Quintana wracają do ekstraklasy. "To ciekawe nazwiska, które mówią coś kibicom. To magnesy na stadiony"
od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto