Grupa ekologów z organizacji Greenpeace pokonała kilkaset kilometrów, płynąć Wisłą na tratwie z Krakowa aż do Gdańska. Podróż zajęła im 5 tygodni, ale w tym czasie nie próżnowali. Podczas cumowania w każdym z kolejnych miast, informowali o problemie ekologicznej dewastacji Wisły, prezentowali wystawę fotografii oraz zbierali podpisy pod petycją do polskiego rządu, w której domagamy się podjęcia działań na rzecz oczyszczenia polskich rzek.
Jak było podczas wyprawy?
- Dużo fantastycznej przyrody, pięknych widoków i sympatycznych ludzi, ale także dużo ciemnej strony Wisły: brudu, czasami kompletnej bezmyślności ludzi, którzy w imię niczego dewastują brzegi, zostawiając na nich tony śmieci - opowiada Marcin Drobny, sternik tratwy.
O wyprawie, życiu codziennym na tratwie i sposobach na samodzielne dbanie o środowisko opowiada załoga tratwy i jej sternik, Marcin Drobny:
**
Na szczęście w Trójmieście stan wody nie jest bardzo zły. W okolicy ekolodzy nie znaleźli punktów emisji substancji niebezpiecznych, czy ścieków. Zwrócili jednak uwagę na dwa punkty, mogące być potencjalnym zagrożeniem.
- Pierwszym takim punktem jest Rafineria Lotos, w której ściekach znaleźliśmy substancje uważane przez Unię Europejską za niebezpieczne - mówi Łukasz Supergan, koordynator akcji z Greenpeace. - Drugim takim miejscem są gdańskie fosfory i hałda w Wiślince.
Warto jednak pamiętać, że czystość wody w Gdańsku nie zależy tylko od tych zakładów, ale również od tego, co trafia do Wisły przed wpłynięciem do miasta.
- Poprawa wody wymaga nie tylko usprawnienia oczyszczanie ścieków na miejscu, ale także na odcinkach powyżej - dodaje Supergan.
O celu akcji i stanie zanieczyszczenia Wisły opowiada Łukasz Supergan, koordynator akcji z Greenpeace:
Zobacz najpopularniejsze wideo:
**Czytaj też:
Greenpeace: Raport o stanie czystości dorzecza Wisły Zacznij od siebie dbać o Bałtyk i Motławę!**
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?