Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grosz do grosza i będzie szosa

(JKL, DŁ)
Ministerstwo Infrastruktury nie rezygnuje z poszukiwania sposobów na pozyskanie pieniędzy na budowę dróg i autostrad. Niestety, wszystkie propozycje jak zwykle odbiją się na kieszeniach obywateli.

Ministerstwo Infrastruktury nie rezygnuje z poszukiwania sposobów na pozyskanie pieniędzy na budowę dróg i autostrad.

Niestety, wszystkie propozycje jak zwykle odbiją się na kieszeniach obywateli. Ostatnio resort zaproponował wprowadzenie opłaty od litra paliwa.

- Uważam, że opłata od jednego litra paliwa nie powinna być większa niż 9 groszy. Pieniądze te będą przekazywane przez producentów i importerów paliw - powiedział Marek Pol, minister infrastruktury.
Zdaniem ministerstwa, opłata na tym poziomie nie wpłynie znacząco na wzrost cen paliw. Rzeczywistość najprawdopodobniej będzie jednak inna. Trudno bowiem sądzić, że rafinerie i dystrybutorzy paliw będą chcieli pozbawić się części zysku. Odpowiednio podwyższą zatem cenę litra benzyny i oleju. Jeżeli nawet nie wzrośnie o 9 gr, to przy dzisiejszej średniej cenie benzyny 3,4 zł za litr zapewne przekroczyłaby 4 zł za litr. Podwyżka uderzyłaby nie tylko w kierowców, ale pośrednio we wszystkich przez możliwy wzrost cen produktów i usług. Ministerstwo Infrastruktury przygotowało nowelizacje ustaw drogowych po tym, jak Sejm odrzucił ustawę winietową. Szef resortu wyraził nadzieję, że pakiet nowelizacji, które mają przyśpieszyć budowę dróg, trafi w ciągu najbliższych 2-3 tygodni pod obrady rządu. Po ich zatwierdzeniu trafiłyby pod obrady Sejmu przed wakacjami.

Opłaty, nalepki i co jeszcze?

Winiety nie przeszły, ale minister Pol sypie kolejnymi pomysłami jak z rękawa. Niedawno proponował wprowadzenie opłaty o maksymalnej wysokości 800 euro rocznie dla przedsiębiorców wykonujących transport drogowy na terenie Polski oraz wykonujących przewozy na potrzeby własne. Opłaty miałyby być pobierane także za przeprawy promowe i mostowe na drogach publicznych. Za przejazd bez zezwolenia po drogach publicznych oraz za nieuiszczenie opłat naliczane mają być kary pieniężne. Powróciły też winiety, jednak pod postacią nalepki. W zamyśle resortu każdy posiadacz samochodu osobowego musiałby co roku zapłacić opłatę rejestracyjną. W zamian dostanie ową nalepkę na szybę. Wysokość opłaty nie jest znana, ale prawdopodobnie będzie niższa od proponowanych wcześniej winiet.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto