Pod koniec minionego tygodnia dzielnicowi z komisariatu na Przymorzu odebrali pilne zgłoszenie, że przywieziony do szpitala pacjent jest agresywny i grozi ratownikom medycznym. Mężczyzna został przywieziony karetką pogotowia z interwencji, miał na głowie kilkucentymetrową ranę i konieczna była pomoc medyczna.
Policjanci natychmiast pojechali na oddział ratunkowy, gdzie przywieziono agresywnego pacjenta. Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, 47-latek był nadal agresywny, było od niego czuć alkohol i wyzywał ratowników. Mężczyźnie udzielono pomocy i funkcjonariusze w tym czasie zapewnili bezpieczeństwo personelowi medycznemu. Sprawca został zatrzymany w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej, znieważeniem oraz kierowaniem gróźb wobec ratowników medycznych - przekazała asp. Karina Kamińska oficer prasowy KMP w Gdańsku.
Sprawdź, czy nadajesz się na policjanta!
Podczas rozmowy z ratownikami medycznymi dzielnicowi ustalili, że mężczyzna podczas transportu do szpitala wielokrotnie ich znieważył wulgaryzmami, groził im pozbawieniem życia, szarpał za ubrania oraz popychał. Jednemu z ratowników zniszczył bluzę służbową. Ratownicy nie mogli odstąpić od udzielenia pomocy 47-latkowi, ponieważ kilkucentymetrowa rana na jego głowie wymagała zaopatrzenia medycznego i musieli go przewieźć do szpitala.
Zatrzymany mężczyzna spędził noc w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszał łącznie sześć zarzutów m.in. znieważenia, naruszenia oraz kierowania gróźb karalnych wobec ratowników, którzy podczas wykonywania obowiązków służbowych są funkcjonariuszami publicznymi. 47-letniemu sopocianinowi grozi teraz kara 3 lata więzienia - informuje asp. Karina Kamińska
Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi kara 3 lat więzienia. Za kierowanie gróźb karalnych grozi kara więzienia do 2 lat. Za znieważenie funkcjonariusza publicznego grozi kara roku więzienia.
KRYMINALNE POMORZE - POLECAMY:
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?