Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Groźny bandyta złapany przez Centralne Biuro Śledcze

Waldemar Ulanowski
Zatrzymany ,Źołnierz" może stać za zabójstwem Piotra Głowali, współpracownika Grzegorza Wieczerzaka.
Fot.  Adam Warżawa
Zatrzymany ,Źołnierz" może stać za zabójstwem Piotra Głowali, współpracownika Grzegorza Wieczerzaka. Fot. Adam Warżawa
Jeden z najbrutalniejszych bandytów ostatnich lat, gdańszczanin Przemysław S., znany bardziej jako "Żołnierz", "Mroczny Kosiarz" albo "Wiedźmin" wreszcie trafił za kratki.

Jeden z najbrutalniejszych bandytów ostatnich lat, gdańszczanin Przemysław S., znany bardziej jako "Żołnierz", "Mroczny Kosiarz" albo "Wiedźmin" wreszcie trafił za kratki. Chcieli tego nie tylko ludzie, którzy mu podpadli, ale nawet jego dobrzy znajomi. Mężczyzna słynął z okrucieństwa. Swoje ofiary potrafił... podcinać maczetą.

Niewykluczone, że właśnie maczeta pogrąży "Żołnierza", ponieważ wczoraj w mediach elektronicznych pojawiły się informacje, że to Przemysław S. zabił maczetą Piotra Głowalę, nieformalnego asystenta Grzegorza Wieczerzaka, byłego szefa PZU Życie.

O 29-letnim "Żołnierzu" mówi się tylko jedno: psychopata.

Maszyna do wytaczania krwi?

- To bestia, która czerpała rozkosz w zadawaniu ludziom cierpienia. Lubił męczyć swoje ofiary bardzo powoli. Używał przy tym maczety. Jednemu dilerowi, który zalegał ze spłatą długu, pociął nią ścięgna - mówi gdański funkcjonariusz zajmujący się przestępczością narkotykową.

Kiedy w kwietniu tego roku zbieraliśmy informacje na temat "Żołnierza" i jego kompana Norberta Narbuta ps. "Dziupel", policjanci ostrzegali nas, że samo interesowanie się szczególnie "Żołnierzem" może się dla nas źle skończyć.

- To facet, który za krzywe spojrzenie zabiłby własną matkę. Zero ludzkich odruchów. Maszyna do wytaczania krwi - uważa nasz rozmówca z policji.

W kwietniu udało nam się potwierdzić, że "Żołnierz" jak i "Dziupel" przebywają w Trójmieście. Obaj byli poszukiwani od listopada ub.r. "Dziupla" niestety nie udało się jeszcze zatrzymać, ale prawdopodobnie jest to tylko kwestia czasu. Sam Przemysław S. wiedział, że musi uciekać z Trójmiasta. Był nawet przygotowany do podróży za granicę. Miał spakowane walizki, przerobiony dowód osobisty, oraz... słowniczek polsko-angielski. Nie zdążył wyjechać. W środę po południu został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBŚ oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

- Mężczyzna szedł ulicą na osiedlu Żabianka. Podczas zatrzymywania policjanci zmuszeni byli oddać strzał ostrzegawczy - relacjonuje komisarz Jan Kościuk z KWP.

W jego mieszkaniu oprócz walizek znaleziono też krótką broń palną oraz magnum z tłumikiem.

Zabił Głowalę?

Wczoraj pojawiły się sugestie, że "Żołnierz" mógł stać za zabójstwem Piotra Głowali (współpracownika Grzegorza Wieczerzaka, byłego szefa PZU Życie, który obecnie zasiada na ławie oskarżonych w sprawie rzekomych malwersacji finansowych). Głowala zginął 27-maja pod Warszawą. Został zabity ciosami maczetą. Czy była to ta sama maczeta, jaką posługuje się Przemysław S.? Nie wiadomo. Choć nieoficjalne źródła z Komendy Głównej Policji podają, że "Żołnierz" mógł być płatnym zabójcą i to jemu właśnie zlecono zamordowanie Głowali, nikt oficjalnie - póki co - tego nie potwierdza. Bez tego jednak "Żołnierz" ma poważne kłopoty. Nikt nie ma wątpliwości, że trafi za kratki na wiele lat.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto