Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grupa Lotos. Po upadłości Glimaru

Jacek Klein
Dzięki ogłoszeniu upadłości rafinerii Glimar zmniejszyło się ryzyko związane z przejęciem tej firmy - uważa prezes Grupy Lotos. - Lotos przejmie akcje, a nie przejmie długu - powiedział Paweł Olechnowicz.

Dzięki ogłoszeniu upadłości rafinerii Glimar zmniejszyło się ryzyko związane z przejęciem tej firmy - uważa prezes Grupy Lotos.

- Lotos przejmie akcje, a nie przejmie długu - powiedział Paweł Olechnowicz. - Będziemy uczestniczyć w procesie upadłościowym.
Wcześniej jednak Lotos był przeciwny upadłości Glimaru i opowiadał się za restrukturyzacją zadłużenia. Toczyły się negocjacje z bankami będącymi głównymi wierzycielami Glimaru jednak do porozumienia nie doszło. Całkowite zadłużenie gorlickiego zakładu to ok. 1 mld zł, w tym ok. 100 mln zł jest winny Lotosowi. Głównie są to zaległości za dostarczone produkty.
Problem zadłużenia Glimaru musi jednak zostać rozwiązany.
- Teraz rozmowy będziemy prowadzić z syndykiem, bankami i Naftą Polską. Naszym celem jest uratowanie dużej części aktywów Glimaru, które racjonalnie będziemy mogli wykorzystać - dodał Olechnowicz.
Sąd Rejonowy w Nowym Sączu ogłosił w ub. środę upadłość Rafinerii Nafty Glimar SA, obejmującą likwidację majątku. W tym tygodniu zarząd Lotosu ma się spotkać z bankami, które mają ustanowione zastawy na majątku Glimaru. Jednym z możliwych rozwiązań jest upadłość w ramach układu. Na jego zawarcie grupa ma trzy miesiące czasu. Inne rozwiązanie to kupno aktywów Glimaru, po przeszacowaniu ich wartości. Na to też muszą się zgodzić banki.
Według Olechnowicza ogłoszenie upadłości Glimaru nie opóźni giełdowego debiutu grupy, który ma dać spółce 700 mln zł ze sprzedaży akcji.
- Harmonogram nie zmienia się, w marcu ma zostać złożony prospekt emisyjny, a debiut przewidujemy najpóźniej na wrzesień tego roku - powiedział.
Grupa Lotos podpisała dwa tygodnie temu z Naftą Polską umowę kupna 91,54 proc. rafinerii Glimar, 80,01 proc. rafinerii Jasło i 80,04 proc. rafinerii Czechowice, oraz 69 proc. Petrobalticu. Nieoficjalnie mówi się, że zapłaci za nie ok. 250 mln zł.

Nie będzie ulgowo

Grupa Lotos chce aby ministerstwo finansów przynajmniej przez trzy lata utrzymało ulgi w podatku akcyzowym dla rafinerii południowych. Resort finansów zamierza je jednak obciąć w trzech najbliższych latach stopniowo o 25, 50 i 80 proc. Może to pogorszyć sytuację finansową południowych zakładów i zwiększy koszty ich restrukturyzacji jakie poniesie Grupa Lotos. Program restrukturyzacji został opracowany przy założeniu, że ulgi pozostaną przynajmniej przez najbliższe trzy lata. Wcześniej Lotos nie wykluczał, że wyższe koszty zostaną sfinansowane z emisji akcji zwiększonej o 200 mln do 900 mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto