Jak poinformował Jerzy Karpiński, lekarz wojewódzki sytuacja w województwie pomorskim nie wymaga nadzwyczajnych działań. Obecnie nie ma mowy ani o epidemii, ani tym bardziej pandemii.
- Na chwilę obecną zarejestrowaliśmy ok 6 tys. grypopochodnych zachorowań. W tej liczbie mieszczą się wszyscy - zarówno pacjenci, którzy przyszli z katarem, zwykłą grypą typu B jak i Ci, którzy mogli mieć grypę typu A - powiedział Karpiński.
Zgodnie z przepisami wojewoda stan epidemii może ogłosić, jeśli liczba zachorowań przekroczy 50 tysięcy. Jak mówi Karpiński, sytuacja obecnie wymaga pilnego, ciągłego monitorowania sytuacji.
Natomiast Ewa Bonk-Woźniakiewicz, dyrektor Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych w Gdańsku poinformowała, że w tej chwili w gdańskim szpitalu zakaźnym hospitalizowanych jest siedem osób z objawami grypy o ostrym przebiegu. Od poniedziałku, 16 listopada do odwołania zostały zawieszone wszystkie odwiedziny w Wojewódzkim Szpitalu Zakaźnym przy ul. Smoluchowskiego 18.
Do tej pory w Polsce na grypę typu A zachorowało 271 osób, dwie z nich zmarły.
**
Jak uniknąć grypy?
Przeczytaj zalecenia prof. Andrzeja Zielińskiego, Krajowego Konsultanta ds. Epidemiologii
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
