HA-DWA-O, czyli chłopak i dziewczyna

Rozmowa z Tomkiem Konfederakiem i Weroniką Korthals z zespołu HA-DWA-O, który w sobotę koncertował w Tczewie podczas Święta Młodzieży

Od jak dawna istnieje zespół?

Tomek Konfederak: - Zespół powstał w maju 2000 r., kiedy to weszliśmy na rynek muzyczny z przebojem "Zatrzymaj mnie". Jeszcze wtedy śpiewała z nami Monika Wierzbicka, jednak wybrała drogę aktorską. Obecnie możemy zobaczyć ją w programie Dziennik TV, Jacka Federowicza.

Skąd wziął się pomysł na nazwę zespołu?

T.K. - Dlaczego HA-DWA-O? Nasz zespół od samego początku tworzył chłopak i dziewczyna, czyli skład mieszany. Chcieliśmy, aby na polskim rynku muzycznym zaistniał ktoś na wzór Roxette czy Eurythmix.

Jaką muzykę możemy usłyszeć w waszym wykonaniu?

T.K. - Przeważnie tworzyliśmy piosenki popowe, przy których można potańczyć i świetnie się bawić. Jednak nasza muzyka zmierza również w kierunku rocka. Wśród repertuaru grupy HA-DWA-O, każdy znajdzie coś dla siebie.

W zespole zmieniła się wokalistka, od jak dawna jest z wami Weronika?

T.K. - Weronika jest z nami od stycznia 2004 r. Po raz pierwszy zagraliśmy wspólnie w Londynie, w czasie jednego z finałów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wraz z 3000 osób, zaśpiewaliśmy specjalnie skomponowany na ten dzień utwór "Serce sercu".

Kiedy możemy spodziewać się nowej płyty HA-DWA-O i jakie są wasze najbliższe plany?

T.K. - Płyta ukaże się prawdopodobnie pod koniec września lub na początku października br. Znajdzie się na niej około 16 piosenek. Promuje już ją singiel pt. "Cud", z którym wystąpiliśmy podczas ostatniego koncertu premier w Opolu. Mamy nadzieję, że dzięki tej płycie powrócimy na rynek muzyczny. Jeśli chodzi o najbliższe plany, to w wakacje będziemy koncertować w całej Polsce.

Weroniko, dlaczego zajęłaś się właśnie muzyką?

Weronika Korthals - Pochodzę z rodziny, w której od lat większość osób zajmuje się muzyką. Od kiedy pamiętam, moim marzeniem było śpiewanie na wielkiej scenie. Można powiedzieć, że duch muzyczny rozkwitał we mnie od dziecka. Ukończyłam szkołę muzyczną, w klasie skrzypiec, aktualnie uczę się gry na saksofonie.

Jak rozpoczęła się twoja kariera muzyczna?

W.K. - W wieku siedemnastu lat wystąpiłam w programie "Szansa na sukces", śpiewałam piosenkę Violetty Villas, dzięki której zajęłam pierwsze miejsce. Potem uczestniczyłam w wielu koncertach jubileuszowych "Szansy", a także dotarłam do półfinału programu Idol.

Co dał Ci udział w programach telewizyjnych i jakie masz plany na przyszłość?

W.K.- Programy telewizyjne pomagają w promowaniu własnej osoby. Poza tym poznałam tam wielu ludzi, z którymi nawiązałam przyjaźnie trwające do dziś. Jeśli chodzi o najbliższą przyszłość, to marzę o tym, aby nadal śpiewać i rozwijać się artystycznie. Oczywiście, jak każda kobieta, myślę o założeniu rodziny w przyszłości.