Handel w Pasie Nadmorskim. Miasto chce uporządkować "mały biznes" przy plaży

Miasto chce uporządkować handel w Pasie Nadmorskim. Z tego powodu Gdański Zarząd Dróg i Zieleni ogłosił konkursy dotyczące prowadzenia tam biznesów : na promenadzie prowadzącej do molo w Brzeźnie i w gdańskich parkach. Oferty można składać do końca maja.

- Zapraszamy wszystkich chętnych do składania ofert na prowadzenie handlu w zbliżającym się sezonie turystycznym w ponad czterdziestu bardzo atrakcyjnych lokalizacjach: w Pasie Nadmorskim, w rejonie gdańskich plaż oraz na terenie Promenady prowadzącej do molo w Brzeźnie - mówi Dariusz Słodkowski, p.o. kierownika Działu Użytkowania Przestrzeni Publicznej w GZDiZ. - Pierwszy konkurs dotyczy prowadzenia handlu na wydzierżawionym od nas stoisku namiotowym przeznaczonym do sprzedaży artykułów plażowych, okularów, pamiątek, pocztówek i zabawek. Drugi - prowadzenia małej gastronomii, czyli sprzedaży kawy herbaty, napojów bezalkoholowych,słodyczy, lodów, kanapek, przekąsek, waty cukrowej i pakowanych wyrobów cukierniczych lub dużej gastronomii, tzw. foodtrucków - wymienia Słodkowski.

Trzeci natomiast umożliwia prowadzenie gastronomii w formie rowerów, czy wózków w wybranych parkach: Parku Reagana, Parku Brzeźnieńskiego, Parku im. Jana Pawła II, „Zielonego Parku”, Parku Akademickiego oraz Parku Spacerowego nad odpływem Motławy. Ze szczegółami wszystkich konkursów można zapoznać się na stronie www.gzdiz.gda.pl.

Jak mówi Michał Szymański, p.o. wicedyrektora GZDiZ, miasto od kilku lat konsekwentnie prowadzi działania na rzecz uporządkowania i poprawy wizerunku handlu sezonowego w Gdańsku. - Chcemy zwiększyć dostępność artykułów plażowych, pamiątek, pocztówek i małej gastronomii dla mieszkańców i turystów. Jednocześnie zależy nam na tym, by handel odbywał się w określonej, jednakowej, przyjemniej dla oka oprawie w formie jednolitych zadaszeń namiotowych. Pozwoli ona również łatwiej identyfikować, które działania handlowe są prowadzone nielegalnie - zaznacza Szymański.

Walkę z nielegalnym handlem prowadzi z kolei gdańska Straż Miejska. W sezonie letnim są wzmożone kontrole w tym zakresie.

- Walka z nielegalnym handlem do łatwych nie należy. Na widok patrolu część sprzedawców błyskawicznie przenosi się w inne miejsca. Inni popuszczają wodze fantazji i sięgają po bardzo zaskakujące wyjaśnienia. Na przykład produkcja waty cukrowej potrafi być przedstawiana jako… pokazy artystyczne. W wielu przypadkach nawet najwyższe stawki mandatów - do 500 zł nie są dostatecznie dotkliwą karą - mówi Wojciech Siółkowski, rzecznik SM.