MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Hokeiści na zgrupowaniu

(kast)
Hokeistów zobaczymy na gdańskim lodzie dopiero 20 września.



Fot. Robert Kwiatek
Hokeistów zobaczymy na gdańskim lodzie dopiero 20 września. Fot. Robert Kwiatek
Od minionego poniedziałku hokeiści gdańskiego Stoczniowca przebywają na zgrupowaniu na Słowacji. Za miejsce pobytu obrali sobie Dolny Kubin. Przebywać tam będą praktycznie do inauguracji rozgrywek ligowych.

Od minionego poniedziałku hokeiści gdańskiego Stoczniowca przebywają na zgrupowaniu na Słowacji. Za miejsce pobytu obrali sobie Dolny Kubin. Przebywać tam będą praktycznie do inauguracji rozgrywek ligowych.

Sezon dla biało-niebieskich rozpocznie się ósmego września od wyjazdowego meczu z Wojasem Nowy Targ. Zresztą wszystkie spotkania w pierwszej rundzie gdańszczanie rozegrają na obcych lodowiskach. W Olivii, z uwagi na wystawę Baltexpo, nie będzie po prostu lodu. Pojawi się on dopiero 20 września. Wtedy Stoczniowiec podejmować będzie GKS Katowice.
Zanim jednak zaczną się rozgrywki, gdańszczanie rozegrają na zgrupowaniu trzy mecze kontrolne z czeskimi pierwszoligowcami. Mamy nadzieję, że styl gry i wyniki będą lepsze niż w białoruskim Gomlu, gdzie Stoczniowiec przegrał wszystko co się dało.

Na Słowację drużyna udała się pod przewodnictwem drugiego trenera, Henryka Zabrockiego. Pierwszy szkoleniowiec, Marian Pysz, wraz z czwórką zawodników - Tomaszem Wawrzkiewiczem, Mariuszem Justką, Aleksandrem Myszką i Adamem Bagińskim - przebywa w Oświęcimiu na zgrupowaniu kadry narodowej. Reprezentację czeka udział w turnieju we Włoszech i dopiero stamtąd wspomniana piątka dojedzie na klubowy obóz przygotowawczy (na Słowacji spodziewani są 1 września).

Tam ćwiczy na razie osiemnastu graczy. Są wśród nich dwaj nowi obcokrajowcy - Białorusin Andriej Raszczyński i Czech Marek Moskal.
- Andrzeja znamy bardzo dobrze, grał już przecież w Stoczniowcu i jego osoba nie wymagała rekomendacji - mówi dyrektor Stoczniowca, Jerzy Gotalski. - Moskal też jest ciekawym zawodnikiem. Na dalszą grę u nas nie zdecydował się Martin Precek, który woli występować w Krynicy, na co naciskała spodziewająca się dziecka jego towarzyszka życia. Ale nie ma powodów do biadolenia. Są tylko trzy miejsca dla obcokrajowców i to jedno wolne zamierzamy obsadzić. Na Słowację dotarło już dwóch Czechów - obrońca i napastnik. Nie znam ich nazwisk, ale na jednego z nich pewnie się zdecydujemy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ewa Swoboda ze swoją Barbie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto