Pod sceną szaleństwo, na scenie szaleństwo, a skrzypce Jelonka wydają z siebie potok diabelskich dźwięków... Chciało by się powiedzieć "standardowy koncert Huntera". Cóż wszystko to prawda, ale każdy z ich koncertów ma jeszcze jedną zaletę. Pozostaje w pamięci naprawdę na długo. Podobnie będzie na pewno z wczorajszym.
Barierki pod sceną nie przetrzymały by nawet jednej minuty koncertu gdyby nie dzielna postawa pracowników ochrony, którzy powstrzymywali napór pogującego tłumu i utrzymywali płotki w pionowej pozycji przez cały koncert.
Kolejna okazja na spotkanie z częścią zespołu Hunter juz 20 listopada w Parlamencie. Wtedy to Jelonek promować będzie swój zupełnie nowy album. Tak więc do zobaczenia na koncercie!
Czytaj więcej:
Jelonek - władca metalowego smyczka
Szaleńczy pociąg Jelonka w Parlamencie
Hunter nie zapraszają nas do Sopotu
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?