Co prawda oba zespoły nie prowadzą wspólnych tras koncertowych, ale tej jesieni na ponad połowie koncertów Hurt występuje właśnie jako support Strachów. I myślę, że dzięki temu koncerty są jeszcze ciekawsze. Hurt prezentuje bowiem na scenie zupełnie inny niż Strachy rodzaj muzyki. Dlatego to połączenie wydaje się być dość dobrze przemyślane.