Hydrobudowa w O.pałach

Agenci Centralnego Biura Śledczego zatrzymali Wiesława O., prezesa Hydrobudowy S.A. w Gdańsku.

- Został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym wyłudzeń i prania brudnych pieniędzy - poinformował ,Dziennik" Tomasz Tadla, rzecznik prokuratury okręgowej w Katowicach. - Wiesławowi O. zarzucamy działanie na szkodę kierowanej przez niego firmy i wyłudzenie 976 tysięcy złotych oraz usiłowanie wyłudzenia 1,3 miliona złotych.
Według prokuratora Tadli przestępstwo, które miał popełnić Wiesław O. ma związek z budową centrum handlowego Manhattan w Gdańsku-Wrzeszczu, którego głównym wykonawcą jest Hydrobudowa. Zdaniem prokuratury prezes zatwierdzał fikcyjne umowy z podwykonawcami. Wyprowadzone w ten sposób pieniądze przepływały później przez konta kilku firm z okolic Płocka i Bytomia. W związku z tą samą sprawą wcześniej zatrzymano wcześniej dziewięć innych osób, w tym byłego wojewodę płockiego Antoniego B. oraz dwóch pracowników Hydrobudowy.
- Na nasz wniosek katowicki sąd tymczasowo aresztował Wiesława O. na trzy miesiące - dodaje Tadla.
Wiesław O. jest jednym z najbardziej uznanych menedżerów na Pomorzu. Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany. W maju br. w imieniu firmy odbierał prestiżową nagrodę Gryfa Gospodarczego, przyznawaną przez pomorskich samorządowców.

- Jestem zdruzgotany informacją o aresztowaniu Wiesława O. Gdy się o tym dowiedziałem, po prostu w to nie uwierzyłem, był to dla mnie zbyt wielki szok - mówi Edward Lipski, prezes Gdańskiego Klubu Biznesu. - Hydrobudowa od wielu już lat była przykładem dobrego zarządzania i sukcesu. Teraz jednak trzeba zachować zimną krew i powstrzymać się od formułowania kategorycznych sądów aż do ostatecznego wyjaśnienia sprawy.

Wiesław O., prezes gdańskiego potentata w branży budowlanej - giełdowej spółki Hydrobudowa S.A., od ubiegłej soboty przebywa w katowickim areszcie śledczym. Sprawa jego zatrzymania przez kilka dni trzymana była w ścisłej tajemnicy.
- Dzisiaj możemy już powiedzieć, że prezes O. został zatrzymany w ubiegły piątek przez funkcjonariuszy gdańskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego na wniosek prokuratury okręgowej w Katowicach prowadzącej postępowanie w sprawie wyłudzeń i prania brudnych pieniędzy. Tego samego dnia Wiesław O. został przewieziony do Katowic. Nazajutrz trafił do tamtejszego aresztu - powiedział nam wczoraj prokurator Tomasz Tadla, rzecznik prasowy prokuratury okręgowej w Katowicach.

O kontrowersjach wokół Hydrobudowy S.A. pisaliśmy w ,Dzienniku" już trzy tygodnie temu. Wtedy CBŚ zatrzymało dyrektora i kierownika budowy centrum handlowego Manhattan w Gdańsku-Wrzeszczu, gdzie Hydrobudowa jest głównym wykonawcą. Prokuratorzy z Katowic zarzucili im udział w przestępstwie, którego celem było wyłudzenie pieniędzy z Hydrobudowy i późniejsze ich wypranie. Według prokuratury Henryk O. i Wacław P. nawiązali kontakt z płocką spółką Interhermesa, której nadano status podwykonawcy budowy i wypłacono z tego tytułu prawie milion złotych. Interhermesa miała wykonać prace w podziemiach kompleksu handlowego. Potem pieniądze przepłynęły jeszcze przez kilka spółek - kolejnych ,podwykonawców", tym razem Interhermesy. Wędrówka złotówek zakończyła się w bytomskiej firmie Mobimex.

Autorzy pomysłu liczyli, że w ten sposób da się ukryć prawdziwe pochodzenie pieniędzy. Główny Inspektor Informacji Finansowej, do którego instytucje finansowe muszą zgłaszać wszystkie transakcje powyżej 10 tysięcy euro, stwierdził jednak, że niewielka firma z Bytomia otrzymuje na konto podejrzanie wysokie wpłaty. Zawiadomiono katowicką prokuraturę o podejrzeniu prania brudnych pieniędzy. Kiedy okazało się, że żadni podwykonawcy nie pracowali na budowie Manhattanu, posypały się zatrzymania. Za kratki trafili prezesi i pracownicy spółek tworzących ,pralniczy łańcuszek" oraz wspomniani już pracownicy Hydrobudowy. Dzisiaj prokuratura jest przekonana, że prezes Wiesław O. wiedział o machlojkach swoich podwładnych i czerpał z nich korzyści finansowe. Co więcej, miał on też uczestniczyć w planowanym wyłudzeniu kolejnych pieniędzy, tym razem 1,3 miliona złotych. Faktura na taką kwotę, którą miała otrzymać Interhermesa, była już wypisana i czekała na realizację.
Prokuratura nie ujawnia treści wyjaśnień Wiesława O., jednak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że prezes nie przyznał się do winy.

Wczoraj około godziny 16.20 Polska Agencja Prasowa podała oficjalny komunikat zarządu Hydrobudowy, skierowany do inwestorów.
- Posiadamy oficjalną informację, że dwóch pracowników Hydrobudowa S.A. zostało w dniu 2 lipca 2002 roku zatrzymanych przez Prokuraturę w Katowicach - czytamy w komunikacie. - Nie posiadamy żadnych oficjalnych informacji o działaniach podjętych przez Prokuraturę w stosunku do Prezesa Zarządu Spółki. Hydrobudowa zwróciła się z prośbą do organów ścigania o udzielenie wyjaśnień w tej sprawie. Koncern NCC, właściciel Hydrobudowy S.A., zawsze w przypadku udowodnienia działalności kryminalnej pracownikom koncernu występuje zdecydowanie przeciwko takim działaniom wewnątrz organizacji. Zapewniamy, że sprawę traktujemy z wielką powagą.

Nestor

Wiesław O. to niewysoki, nobliwy, starszy pan, ubierający się w najlepsze garnitury i fantazyjnie wiązane muchy. Nawet w środku zimy opalony, rozmowny, dowcipny. Nazywany nestorem pomorskich przedsiębiorców, od wielu lat kierował bowiem swoją firmą i w środowisku zdobył sobie olbrzymie zaufanie. Jego aresztowanie jest sporym zaskoczeniem dla pomorskich biznesmenów.
W maju tego roku Wiesław O. odebrał statuetkę Gryfa Gospodarczego przyznaną Hydrobudowie jako najlepszej firmie województwa pomorskiego. W 1998 roku otrzymał tytuł Pomorskiego Biznesmena Roku.

Od zjednoczenia do prywatyzacji

Początki działalności Hydrobudowy datują się na rok 1949, kiedy w Gdańsku powstał Hydrotrest, przekształcony następnie w Zjednoczenie Budownictwa Inżynieryjno-Morskiego w Gdańsku. Pod swą obecną nazwą firma działa od 1984 roku. W 1991 roku została sprywatyzowana, a od 2001 roku jej głównym udziałowcem jest szwedzka spółka NCC.
Od początku swej działalności Hydrobudowa prowadzi prace budownictwa morskiego (falochrony, nabrzeża, stocznie). W latach siedemdziesiątych budowała m.in. Port Północny w Gdańsku, nabrzeża stoczni w Gdyni i ujęcie wody w Straszynie. W latach 90. prowadziła rozbudowę Bazy Przeładunku Paliw Płynnych w Porcie Północnym w Gdańsk oraz budowała wejście portowe w Górkach Zachodnich. Od lat 70. realizowała kontrakty zagraniczne, jak np. na budowę portu w Famaguście na Cyprze, czy portu rybackiego w Syrcie w Libii.