Bytovia wyskoczyła z bloków startowych niczym rasowy sprinter, tyle że na dystansie gracze Waldemara Walkusza niespodziewanie tylko zremisowali u siebie z grasującym w środku tabeli Ruchem Zdzieszowice 0:0. Okazji do zdobycia trzech punktów nie brakowało, ale zawiodła - po raz pierwszy - skuteczność. Mimo wszystko sytuacja bytowian nadal wygląda bardzo dobrze.
Bytovia spróbuje w sobotę (początek meczu o godz. 17) wywieźć komplet punktów z Turka. Tamtejszy Turek nie jest ani faworytem, ani też nie błyszczy formą. Wręcz przeciwnie. Drużyna dotąd nie skosztowała triumfu, zremisowała dwa z trzech meczów, w efekcie w tabeli zajmuje odległe 12. miejsce. W tej sytuacji piłkarze trenera Walkusza mają sporą szansę na powodzenie. Tym razem nie może ich zawieść skuteczność.
Dopiero w trzeciej kolejce pierwszy punkt na swoje konto zapisała Chojniczanka, która nadal zajmuje przedostatnie miejsce. Gorzej wypada w zestawieniu tylko MKS Kluczbork, który przegrał wszystkie spotkania. Z pewnością nie tak wyobrażali sobie start zawodnicy chojnickiego zespołu, zwłaszcza że remis w derbach z Gryfem Wejherowo wcale nie został wywalczony w dobrym stylu.
Podopieczni Mariusza Pawla spisują się zatem kiepsko, ale mogą podreperować swój dorobek. Przed nimi domowe starcie z Górnikiem Wałbrzych. Goście nie należą do ligowych potentatów, a jedyne punkty zdobyli u siebie (wygrana z MKS-em Kluczbork 2:1). Początek spotkania w niedzielę o godz. 17.
O pierwsze zwycięstwo na drugoligowych boiskach najtrudniej będzie beniaminkowi. Gryf Wejherowo dotąd wszystkie spotkania zremisował, choć raz był naprawdę blisko wygranej. W drugiej kolejce Zagłębie Sosnowiec doprowadziło do wyrównania (1:1) już w 90. minucie spotkania.
Wątpliwe, by gracze Grzegorza Nicińskiego sięgnęli po trzy punkty w najbliższej kolejce, bo podejmą solidny Rozwój Katowice. Zespół ten spisuje się bardzo dobrze (2 zwycięstwa i remis - wszystko wywalczone na wyjeździe), w tabeli ustępuje tylko Energetykowi ROW Rybnik. Początek meczu w sobotę o godz. 17.
- Czeka nas trzecie spotkanie u siebie. Musimy się pozbierać i jeszcze bardziej skonsolidować i odnieść to upragnione zwycięstwo na boiskach drugoligowych. Nie jest to jednak sprawa łatwa. Jesteśmy beniaminkiem, dopiero uczymy się tej ligi, ale punkty gromadzić musimy, bo chcemy się utrzymać - powiedział po remisie z Chojniczanką trener wejherowian.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?