IMPREZY W TRÓJMIEŚCIE: Najciekawsze wydarzenia kulturalne na ten tydzień
Brytyjski skrzypek Nigel Kennedy dorastał w latach 70. Był cudownym dzieckiem muzyki klasycznej, ale z wielką pasją słuchał także tego, co grano poza salami filharmonii. Nie przegapił także geniusza Jimiego Hendriksa, fenomenalnego rockowego gitarzysty, który mimo tragicznej śmierci w 1970 r., wciąż oddziaływał na nowe pokolenia rockmanów. Hendrix był wirtuozem tak jak jego fan Nigel Kennedy, aż się prosiło więc zagrać kompozycje wielkiego rockmana na skrzypcach. Co też Nigel zrobił. I co wypełni większość programu wielkiego koncertu w Hali Gdynia już w najbliższą sobotę. Skrzypek stworzył z siebie prototyp nowego wirtuoza - z nastroszoną fryzurą, ubranego nieformalnie - wojskowe buciory do smokingu - i, co najważniejsze, utrzymującego żywy kontakt ze słuchaczami. W interpretacji natomiast stawiającego nacisk na popis, show, a mniej przejmującego się wymogami kanonów i tradycji. Pomysł zrobił niewiarygodną wprost furorę - wydana w 1989 r. płyta ze słynnymi "Czterema porami roku" Antonia Vivaldiego sprzedała się w najwyższym przedtem i później nakładzie w segmencie nagrań z muzyką klasyczną. Następnym krokiem była zawrotna kariera słynnych Trzech tenorów i demokratyzacja muzyki poważnej stała się faktem. Głównym motorem tego buntu był właśnie Kennedy. Kennedy Gra Hendriksa, Gdynia, 17.03, Hala Gdynia, ul. Górskiego 8, godz. 19, bilety 60/120/150 złZOBACZ TAKŻE Imprezy w Gdyni