Na naszym rynku działa już kilka firm bukmacherskich Star-Typ Sport, Toto-Mix, Profesjonał, Betako. Jednak największe pieniądze na zakładach sportowych robią firmy zagraniczne oferujące zakłady przez Internet. Internetowi bukmacherzy kuszą brakiem opodatkowania wygranych. Problem w tym, że taka działalność w Polsce jest nielegalna.
Kodeks karny skarbowy uznaje za przestępstwo skarbowe uczestnictwo w zagranicznych zakładach wzajemnych na terytorium Polski, jednak jakby na przekór internetowy biznes bukmacherski kwitnie. Przychody z takiego rodzaju działalności zwiększają się corocznie o ok. 40 proc. Szacuje się, że ok. 20 proc. Polaków gra tylko przez Internet.
- Przyjmowanie zakładów wzajemnych dozwolone jest wyłącznie w punktach, których usytuowanie geograficzne i regulamin winny się znaleźć we wniosku o zezwolenie na działalność bukmacherską - mówi Monika Kopiecka, rzecznik Izby Skarbowej w Gdańsku. - Oznacza to, że nie jest prawnie dopuszczalne prowadzenie tego rodzaju działalności za pośrednictwem serwisu udostępnionego w Internecie.
Stacjonarne firmy bukamacherskie działające w Polsce muszą spełniać wiele przepisów, jakie nakłada na nie ustawa o grach i zakładach wzajemnych. Na działalność muszą mieć zezwolenie ministra finansów, po uprzednim uzyskaniu zgody krajowych organizatorów sportowego współzawodnictwa ludzi lub zwierząt na wykorzystanie jego wyników. Żadna z nich też nie ma pozwolenia na prowadzenie zakładów przez Internet.
- Bukmacherzy internetowi to duży problem i duża konkurencja - mówi Wojciech Sodzawiczny, rzecznik firmy Profesjonał. - Ministerstwo Finansów wydaje pozwolenia dla bukmacherów tradycyjnych, ale w żaden sposób nie chce dopuścić nas do rynku zakładów internetowych. Wiadomo, że wszyscy legalni bukmacherzy chcieliby mieć również taką możliwość. Ludzie z dużymi pieniędzmi często nie mają czasu na wizytę w kolekturze, dlatego korzystają z Internetu.
Czy jednak o czas tu idzie? Od wygranych, którymi nikt się nie chwali przed fiskusem, nie płaci się podatków. Trudno jest nawet oszacować, jakie straty z tego powodu ma Skarb Państwa.
- Podmiot, który prowadzi tego rodzaju działalność wbrew przepisom ustawy, podlega karze grzywny do 720 stawek dziennych albo karze pozbawienia wolności do lat 2, albo obu tym karom łącznie, a od 17 grudnia 2005 r. nawet karze pozbawienia wolności do lat 3 - twierdzi Kopiecka. - Tej samej karze podlega także osoba, która na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uczestniczy w zagranicznej grze losowej lub zagranicznym zakładzie wzajemnym.
Mimo nielegalności całego przedsięwzięcia urzędy skarbowe w naszym kraju nie mają praktycznie żadnych możliwości namierzenia gracza w Internecie. Nasze prawo nie może zrobić nic w sprawie zagranicznych firm bukmacherskiech działających w sieci. Są one zarejestrowane za granicą i przestrzegają tamtejszego prawa, są więc praktycznie nie do ruszenia.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?