Masz problem w swojej dzielnicy? Daj nam znać: [email protected] |
Przypomnijmy, do naszej redakcji trafił mail, w którym jedna z naszych czytelniczek skarżyła się na brak dojazdu do posesji jej ojca przy ul. Orłowskiej 18 w Gdyni.
- Mój mąż ma 70 lat, przy chodzeniu wspomaga się laską. Jego stan zdrowia nie jest najlepszy. Gdyby coś się z nim stało, nawet karetka nie miałaby jak dojechać - mówiła mieszkająca w domu pani Alicja Czerwińska.
Szybko okazało się, że mimo zapewnień telefonicznych urzędników, utwardzona droga w tym miejscu nigdy nie była planowana.
- Dokumentacja projektowa od początku nie uwzględniała utwardzonego dojazdu do tej posesji. Nie jest mi znany fakt składania jakichkolwiek próśb ani skarg w tej sprawie - kontrowała Teresa Horiszna, naczelnik wydziału inwestycji w Gdyni.
Otrzymaliśmy jednak zapewnienie o tym, że w trybie awaryjnym zostaną podjęte działania w tej sprawie. - Droga prowadząca na posesję zostanie podsypana i podniesiona, aby można było bez większego problemu wjechać na nią - stwierdzała Horiszna.
Okazało się, że po naszej interwencji urzędnicy zajęli się wreszcie sprawą i rzeczywiście droga została podniesiona, dzięki czemu nie będzie większych kłopotów z dojazdem do domu.
- Nie wiem jak dziękować! Tata z żoną też są bardzo wdzięczni i serdecznie dziękują za wszystko - pisze pasierbica pani Alicji, Małgorzata Renk-Czerwińska.
Czytaj też:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?