Przebudzili się piłkarze Brdy Przechlewo. Po dwóch porażkach zainkasowali 3 punkty pokonując na własnym boisku Olimpię Sztum. Bohaterem spotkania został Kwietniewski, strzelec jedynej bramki w tym spotkaniu.
Mecz był wyrównany. Gra toczyła się głównie w środku pola. Minimalną przewagę miała jedenastka gospodarzy. W 18 minucie Pufelski dośrodkował na pole karne przeciwnika, przed bramką Olimpii nie było jednak nikogo, kto mógłby zwieńczyć dzieła. Jedną z najlepszych okazji do zdobycia bramki przechlewianie mieli w 28 minucie. Po dośrodkowaniu Michała Króla z rzutu wolnego główkował Pufelski. Piłka minimalnie minęła bramkę Olimpii. W 40 minucie Kwietniewski znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem przeciwnika i nie zmarnował okazji. Brda objęła prowadzenie i mimo, że w drugiej części spotkania gospodarze mieli więcej z gry (słupek, poprzeczka, sam na sam z bramkarzem) piłkarzom Brdy nie udało się powiększyć prowadzenia.
- Po dwóch porażkach w grze było nieco nerwowości - mówi Janusz Fabich, trener Brdy. - Najważniejsze jest jednak to, że znowu zaczęliśmy wygrywać. W sobotę przed nami bardzo trudny mecz w Redzie. Ja wierzę w to, że z Orlętami powalczymy jak równy z równym. Przed nami jeszcze sześć spotkań w rundzie jesiennej. Sądzę, że stać nas na to, aby wygrać przynajmniej spotkania rozgrywane w Przechlewie.
Brda Przechlewo - Olimpia Sztum 1:0 (1:0)
40 Kwietniewski
Brda: Nawrocki, Myszka Karol, Juźwiak, Król, Stopa, Wasiniewski (75 Szopiński D.), Szopiński M., Wirkus M., Pufelski, Kwietniewski, Gibczyński
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?