Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak doszło do wypadku w Nowym Mieście?

Spoza miasta
Spoza miasta
We wtorek po godzinie 6 rano, na drodze pod Nowym Miastem nad Pilicą (w kierunku Rawy Mazowieckiej) doszło do straszliwego wypadku. Zderzyły się ciężarówka marki Volvo i bus Volkswagen Transporter. Zginęło 18 osób! Jedna jest ranna. Jak do tego doszło?

Była godzina 6.18, jeszcze ciemno. Gęsta mgła ograniczała widoczność do 100 metrów. Na policję zadzwonił kierowca ciężarówki volvo, 31-letni mieszkaniec Rawy Mazowieckiej. To on kierował pojazdem, który zderzył się z volksagenem transporterem.

Natychmiast w trasę wyruszyły dwie karetki z Nowego Miasta i samochody Straży Pożarnej. - Widok był przerażający. Widać było pościskane ciała, połamane kończyny, zmasakrowane twarze. Wiele razy widziałem tragedie, ale nigdy takiej - opowiada Tadeusz Pruszczyk, strażak z Nowego Miasta.

Przeżyły dwie osoby, które w chwili zderzenia były w tylnej części pojazdu. Od razu zostały odwiezione do szpitala w Nowym Mieście. Potem strażacy wyciągali już tylko zwłoki.

Tyle ludzi się przecież nie zmieści

- W przypadku każdego śmiertelnego wypadku dostaję natychmiast sms-a. Gdy przyszła wiadomość, że w transporterze zginęło 17 osób nie mogłem uwierzyć. Przecież do takiego auta nie zmieści się tyle ludzi - dziwi się Gustaw Mikołajczyk, Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej.

Lekarze przez kilka godzin walczyli o życie dwóch pasażerów. Nie udało się. - Obie były stanie krytycznym. Miały wielonarządowe obrażenia, nie odzyskały świadomości - mówi Tomasz Skura, dyrektor szpitala w Nowym Mieście.

Niemal cało wyszedł z tragedii kierowca ciężarówki. - Stan jego zdrowia bardzo dobry. Gorzej na pewno jest z psychiką. Umówiliśmy się z prokuratorem, że przesłuchanie odbędzie się najwcześniej w środę - mówi Skóra.

Policjantom udało się zamienić z kierowcą kilka zdań. Twierdził, że pojazd, który uderzył w jego ciężarówkę wyprzedzał inny samochód. Ale wszystko działo się tak szybko, iż nie jest w stu procentach pewny.

Pniaczki zamiast siedzeń

Policjanci od razu z przerażeniem stwierdzili, że w zdruzgotanym pojeździe są tylko dwie ławki do siedzenia, na których mogło się zmieścić 4-6 osób. Rolę siedzeń samochodowych pełniły drewniane pniaczki, skrzynki, jakieś deseczki.

Czy ludzie jadący volkswagenem mieliby większe szanse na przeżycie, gdyby przypięci byli pasami ? - To naprawdę trudno powiedzieć. Siła uderzenia była ogromna - mówi dyrektor szpitala w Nowym Mieście.

Ciała osób, które zginęły w wypadku przez kilka godzin leżały przykryte plastikowymi workami wzdłuż drogi. Dopiero po kilku godzinach na miejsce tragedii mógł wjechać sznur karawanów.

Identyfikacja ofiar szła bardzo wolno. - Wiele osób nie nosi przy sobie dowodów osobistych. Poza tym w tych okolicach kilka lub nawet kilkanaście busów "zbiera” codziennie ludzi do pracy - mówi Tadeusz Kaczmarek, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji.

W magistracie w Nowym Mieście utworzono punkt informacyjny, w którym dyżurował zespół psychologów. Do godziny 13 zgłosiło się pięć rodzin. Drugi taki zespół działał w Drzewicy.

Jeden z policjantów zdradził nam, wszystkim członkom rodzin zmarłych odradzano wizytę na miejscu wypadku.

4 kobiety i 14 mężczyzn

Wśród zabitych - według nieoficjalnych informacji - był ojciec i dwóch synów. Zabici to osoby w wieku od 20 do 60 lat, głównie jednak osoby młodym i średnim wieku. W wypadku zginęły 4 kobiety i 14 mężczyzn. Wszystkie ofiary to osoby mieszkające głównie w okolicy Drzewicy.

Trwa dochodzenie policyjne w sprawie przyczyn wypadku. Udało się ustalić z odczytu tachografu, że volvo jechało z prędkością 60 kilometrów na godzinę. Rozmiary zniszczeń volkswagena sugerują, że pojazd ten jechał z bardzo dużą szybkością.

Pojazd miał dwóch właścicieli. Obaj byli w busie, obaj zginęli. Najprawdopodobniej za kierownicą siedział 42-latek z Drzewicy.

Źródło: Największa katastrofa drogowa w Polsce. W wypadku koło Nowego Miasta zginęło 18 osób! - nowe fakty (zdjęcia, video) - echodnia.eu

Czytaj codziennie: MMTrojmiasto.pl/Wiadomości

MMTrojmiasto.pl to portal dziennikarstwa obywatelskiego. Napisz tekst, opublikuj fotoreportaż i weź udział w konkursie "Tym żyje miasto". Co miesiąc do wygrania 200 zł za artykuł miesiąca, 200 zł za materiał multimedialny miesiąca oraz 100 zł za inną aktywność w MMTrojmiasto.pl! Dowiedz się więcej o konkursie dziennikarstwa obywatelskiego: Tym żyje miasto »

Nasza akcja: Ale obciach! | PGE Arena Gdańsk | Przewodnik
po Pomorzu
| Piłkarska
Ekstraklasa
| Praca
Trójmiasto

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto